Sandra Spa Pogoń Szczecin rozpoczęła przygotowania, ale bez trzech ważnych graczy

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Rafał Biały
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Rafał Biały

Sandra Spa Pogoń Szczecin rozpoczęła przygotowania do drugiej rundy PGNiG Superligi Mężczyzn. Portowcy pierwszy wspólny trening odbyli już 2 stycznia. W zajęciach zabrakło trzech ważnych zawodników.

Przerwa w treningach Sandra Spa Pogoni trwała nieco ponad dwa tygodnie. Szczecinianie ostatnie spotkanie w PGNiG Superlidze Mężczyzn rozegrali 13 grudnia 2019 roku. Wtedy Portowcy byli o włos od prawdziwej sensacji. Przegrali mecz z Orlenem Wisłą tylko jedną bramką, 25:26, marnując w samej końcówce aż dwie okazje do doprowadzenia do wyrównania (więcej o spotkaniu tutaj).

W pierwszych zajęciach nie mogli uczestniczyć: Anton Terekhof, Dmytro Horiha oraz Adam Wąsowski. Dwóch pierwszych przebywa na zgrupowaniu swojej kadry, która przygotowuje się do mistrzostw Europy. Obrotowy zaś leczy kontuzję, której doznał podczas meczu z KPR-em Gwardią Opole. Diagnoza w jego przypadku nie okazała się optymistyczna. Podstawowy obrońca Pogoni zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i nie dokończy już sezonu w granatowo-bordowych barwach.

Trener Rafał Biały wraz z drugim trenerem Sławomirem Fogtmanem przedstawili zespołowi plan na najbliższe 4 tygodnie. I tak do 13 stycznia ekipa z Grodu Gryfa będzie ćwiczyć na swoich obiektach. Część zajęć będzie miała miejsce w hali przy Twardowskiego 12b, część w kompleksie fitness. Nie zabraknie treningów na wolnym powietrzu. Dzień później Pogoń uda się do Pogorzelicy, do ośrodka swojego sponsora tytularnego. Natomiast w dniach 17 i 18 stycznia zmierzy się z NMC Górnik Zabrze, Chrobry Głogów i Energa MKS Kalisz w turnieju Sandra Spa Cup w Gryficach.

Pierwszym rywalem szczecinian w 2020 roku będzie Torus Wybrzeże Gdańsk, które poprowadzi już nowy szkoleniowiec, Krzysztof Kisiel (więcej o tym tutaj). Spotkanie zaplanowano na 29 stycznia (środa).

ZOBACZ WIDEO: Dries Mertens rozchwytywany przez kluby. Odejście z Napoli praktycznie przesądzone

Źródło artykułu: