Dwa dni temu Grupa Azoty Tarnów poinformowała o rozstaniu z Marcinem Markuszewskim. Po sezonie 2019/20 trenerowi wygasła roczna umowa z beniaminkiem. Klub rozmawiał z wieloma kandydatami, ale na propozycję zdecydował się Patrik Liljestrand. Co ciekawe, wciąż oficjalnie pracujący w Kaliszu.
W Enerdze MKS miał być ponoć rozważany scenariusz z przedłużeniem współpracy ze Szwedem, ale według naszych informacji od dłuższego czasu było przesądzone, że Liljestand nie zostanie w Kaliszu (gdzie ma go zastąpić Tomasz Strząbała). MKS na razie nie wydał żadnego komunikatu o rozstaniu.
Liljestand to wicemistrz olimpijski z Barcelony z 1992 roku, w karierze trenerskiej awansował z TV Emsdetten i TuS N-Luebbecke do Bundesligi, w Superlidze zdobył brązowy medal z NMC Górnikiem Zabrze. Ostatnie 1,5 roku pracował w Kaliszu, z MKS-em zajął szóste miejsce w Superlidze.
ZOBACZ: Siódemka sezonu WP SportoweFakty
ZOBACZ: Guillo wraca do Francji
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Bieniek zawiedziony zakończeniem rozgrywek w Serie A. "Szkoda, bo byliśmy na pierwszym miejscu"
Czy Liljestand to dobry wybór Grupy Azoty? 
