Już w styczniu informowaliśmy, że wychowanek Orlenu Wisły Płock po dwóch latach opuści szeregi Nafciarzy. Mateusz Góralski, który wrócił w rodzinne strony po udanych sezonach w Piotrkowianinie, nie zdobył zaufania trenera Xaviera Sabatego, rzadko pojawiał się w składzie nawet pomimo kontuzji Michała Daszka (częściej grał ściągnięty awaryjnie Jerko Matulić). Wprawdzie 26-letni płocczanin miał dobre momenty (jak w "świętej wojnie" z VIVE), ale na stałe nie wywalczył miejsca w siódemce.
Góralski powinien mieć więcej okazji do gry w Kaliszu pod wodzą trenera Tomasza Strząbały. Prawoskrzydłowy będzie rywalizować o miejsce w składzie z Michałem Drejem, jednym z symboli klubu i czołowym strzelcem.
Wśród skrzydłowych Energi MKS-u Kalisz dojdzie do jeszcze jednej zmiany. Paweł Gąsiorek wrócił do pierwszoligowej Nielby Wągrowiec, a kontrakt podpisał dobrze znany w Kaliszu lewoskrzydłowy Michał Czerwiński.
Energa MKS jest jednym z najaktywniejszych graczy na rynku, latem ściągnęła m.in. Kacpra Adamskiego, Stanisława Makowiejewa i Mateusza Kusa.
ZOBACZ:
Znamy podział i uczestników I ligi
Rewolucja w I lidze
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto