Hiliuk nie powróci do polskiej ligi, pozostaje w Hiszpanii

Jeszcze niedawno wydawało się, że Jurij Hiliuk trafi do Azotów Puławy. Rozgrywający czekał na konkretną ofertę z klubu polskiej ekstraklasy. Jednak doświadczony szczypiornista zdecydował się pozostać w Hiszpanii.

W tym artykule dowiesz się o:

Już od dłuższego czasu na Półwyspie Iberyjskim mówiło się o tym, że Jurij Hiliuk pożegna się z zespołem Cuenca 2012, z którym rok temu wywalczył awans do hiszpańskiej ekstraklasy. Jednak miniony sezon nie był udany dla 33-letniego zawodnika. Szczypiornista wystąpił w 20 meczach, w których zdobył 27 bramek, ale trzeba wspomnieć, że w czasie rozgrywek zmagał się on z urazami.

Teraz rozstrzygnęła się przyszłość Hiliuka. Wiadomo już, iż najbliższy rok spędzi on w drużynie CB Obearagón Huesca ze "zaplecza" ekstraklasy (División de Plata). Ubiegły sezon zakończyła ona na 13. miejscu w tabeli. Polak, pochodzący z Mołdawii, ma zastąpić w kadrze klubu Nelsona Espino, który zdecydował się przenieść do beniaminka Asobal Ligi - CB Cangas.

Hiliuk był w przeszłości związany z Vive Kielce oraz Stalą Mielec. Występował też niegdyś we francuskiej lidze w barwach Villerbaunne. Teraz wybrał on grę w zespole z Aragonii. Szczypiornista nie mógł narzekać na brak ofert z Hiszpanii. Jego usługami interesowali się działacze takich klubów jak Bidasoa Irún oraz Adelma Sinfín (oba z II ligi).

Szefowie CB Obearagón Huesca nie ukrywają zadowolenia z pozyskania Hiliuka, który w Hiszpanii jest ceniony nie tylko za swoje umiejętności piłkarskie i osobowość, ale również za profesjonalne podejście do obowiązków. Polak ma pojawić się w Aragonii w sobotę, a od poniedziałku rozpocznie on treningi z nową drużyną.

Komentarze (0)