Doświadczony rozgrywający latem odszedł z Vardaru Skopje i już wtedy przebąkiwało się, że może zakończyć swoją karierę. Jak dotąd nie chciał zamykać za sobą furtki i ciągle zwlekał z decyzją. Jednak jak informuje białoruski portal Pressball, Siergiej Gorbok nie wybiegnie już więcej na parkiet, przynajmniej nie w roli profesjonalnego zawodnika. W wieku 37-lat Rosjanin zawiesił buty na kołku.
Gorbok urodził się w Mińsku, na Białorusi. Swoją karierę zaczynał w miejscowym Arkatronie. Następnie reprezentował barwy ZTR Zaporoże, RK Celje czy dwukrotnie Rhein-Neckar Loewen (z trzyletnią przerwą na występy w Czechowskich Niedźwiedziach). W 2014 roku przeniósł się do Vardaru Skopje, z którego po dwóch latach odszedł do węgierskiego Picku Szeged. Na koniec swojej przygody wrócił do Macedonii Północnej.
W trakcie swojej kariery zdobywał medale we wszystkich ligach. Był mistrzem Białorusi i Węgier, dwukrotnie mistrzem Ukrainy oraz Słowenii. Trzy razy wygrywał najwyższe laury w Rosji oraz w Macedonii. Tytułu mistrzowskiego nie udało mu się zdobyć tylko w Niemczech, gdzie musiał zadowolić się srebrnym i brązowym medalem. Największym sukcesem rozgrywającego było jednak zwycięstwo w Lidze Mistrzów z Vardarem.
Przez ponad 20 lat profesjonalnej gry, Gorbok reprezentował barwy dwóch reprezentacji. W kadrze Białorusi wystąpił 42 razy. Od 2011 roku grał jednak dla Rosjan, dla których zaliczył 82 występy.
Jak donoszą białoruskie media, Gorbok robi sobie chwilowo przerwę od szczypiorniaka. W najbliższej przyszłości ma pomagać w treningach... siatkówki, w dziecięcym klubie w Skopje, w którym grają jego córki. Do tego skupi się na prowadzeniu działalności, którą rozpoczął jeszcze w trakcie gry w Vardarze.
Czytaj także:
-> wysoka wygrana KPR-u Gminy Kobierzyce
-> ME kobiet (na razie) niezagrożone
ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach