Edward Strząbała, szkoleniowiec szczypiornistów legnickiej Miedzi przyznaje, że jego kolega z trenerskiej ławki Kipera - Krzysztof Kisiel zaskoczył go taktyką. Miedź zremisowała z Kiperem 26:26. Rewanż w sobotę w Piotrkowie.
- Przeciwnicy zaskoczyli nas ustawieniem obrony w systemie 4-2. My nie powinniśmy dać sobie rady z rozbiciem tej strefy. Naszym problemem była też słaba skuteczność. Gdyby Radek Żmurko wykorzystał w końcówce karnego to wygralibyśmy ten mecz. Gdybyśmy zrealizowali założenia taktyczne w 80 procentach - jechalibyśmy do Piotrkowa z kilkubramkowym zapasem. A tak mamy remis i musimy wygrać w Piotrkowie mecz w którym nie będziemy faworytem. Tanio skóry jednak nie sprzedamy - powiedział lca.pl, Edward Strząbała.