Vive lepsze od Stali

Szczypiorniści Vive Kielce rozegrali pierwszy przed własną publicznością w przerwie letniej sparing. Podopieczni Bogdana Wenty wygrali ze spadkowiczem z ekstraklasy Stalą Mielec 39:29.

Pierwsza połowa a szczególnie jej początek należała do ambitnej ekipy z Mielca. Kielczanie na pierwsze prowadzenie wyszli dopiero w 16,. minucie, kiedy bramkę z kontry zdobył Rafał Gliński.

Dodatkowo gospodarze przystąpili do tej potyczki mocno osłabieni, bowiem z powodu kontuzji w dalszym ciągu nie mogli wystąpić kontuzjowani Bartosz Konitz i Mateusz Zaremba, a sprawy osobiste zatrzymały Witalija Nata i Rastko Stojkovicia.

Osłabienia nie były jedynym usprawiedliwieniem słabej gry kielczan, bowiem zawodnicy Bogdana Wenty w ostatnim czasie ćwiczyli głównie nad wytrzymałością. - - Przez ostatnie trzy tygodnie chłopcy bardzo ciężko pracowali. To było widać. Ciężka praca została w nogach. Ona jednak zaowocuje. Musimy tylko poczekać - mówił po spotkaniu Wenta.

Druga odsłona to już kontrolowanie wydarzeń przez Vive. W drugich 30. minutach na specjalne wyróżnienie zasłużył Patryk Kuchczyński, który grał niemal ze 100. procentową skutecznością.

Vive Kielce - Stal Mielec 39:29 (21:16)

Vive: Kubiszewski, Cleverly - Kuchczyński 7, Jurasik 6 (1), Piwko 6, Jachlewski 5, Grabarczyk 5, Podsiadło 2, Żółtak 2, Gliński 2, Moszczyński 2, Krieger 1, Knudsen 1, Rosiński.

Komentarze (0)