PGNiG Superliga. Połatana Gwardia w Kielcach. Grać trzeba

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Szymon Działakiewicz
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Szymon Działakiewicz

Z powodu zakażeń koronawirusem odbędą się tylko dwa z weekendowych spotkań PGNiG Superligi. Jedno z nich i tak będzie zaznaczone obecnością wirusa.

Chodzi o mecz Gwardii Opole z Łomżą Vive Kielce, której nawet w pełnym składzie trudno byłoby nawiązać rywalizację z mistrzami Polski. Teraz wydaje się to prawie niemożliwe. Kilkanaście dni temu w zespole było aż 10 pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa. Wprawdzie pięciu graczy (w tym liderzy Gwardii) wrócili do treningów, ale tak czy inaczej skład trzeba uzupełnić juniorami. Zresztą nie wiadomo, czy trener Rafał Kuptel w ogóle zdecyduje się na włączenie rekonwalescentów do meczowej kadry, niektórzy z zakażonych zgłaszali wyraźne objawy COVID-19.

Klęska nieurodzaju zapanowała wśród rozgrywających. Części z nich jeszcze nie skończyła się kwarantanna, Przemysław Zadura i Dariusz Skraburski leczą kontuzje. W dodatku kielczanie są w całkiem dobrej formie (pomimo dwóch tygodni przerwy od grania), kilka dni temu efektownie pokonali w Lidze Mistrzów mocny jesienią Mieszkow Brześć. Nie trzeba być wielkim znawcą tematu, by w tych okolicznościach ocenić szanse Gwardii.

Nikogo nie zdziwi, że trener Tałant Dujszebajew może dać odpocząć swoich liderom. Vive ma w perspektywie domowy mecz z PSG, a kiedy dopaść francuskiego potentata, jeśli nie teraz. Mistrzowie Francji zaliczyli falstart, pierwsze punkty w Lidze Mistrzów zdobyli dopiero w 3. kolejce i muszą gonić, by w ogóle dołączyć do wyścigu o dwa pierwsze miejsca w grupie i bezpośredni awans do ćwierćfinału.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda narciarstwa szaleje na wakeboardzie

Jeśli w weekend pojawią się emocje, to głównie w Mielcu. Stal przełamała się i wyrwała zwycięstwo po karnych w Lubinie. Dawid Nilsson nie jest już tak uzależniony od formy Dzianisa Wołyncewa, do drużyny wkomponował się ściągnięty we wrześniu jeden z najlepszych czeskich strzelców Marek Monczka. Rozgrywający sprawdzi teraz obronę Energi MKS-u Kalisz, którego forma jest niewiadomą. Zespół Tomasza Strząbały nie grał oficjalnie od blisko miesiąca, po stwierdzeniu zakażeń musiał przebywać w izolacji.

Reszta spotkań storpedowana przez wirusa i... nomem omen niewybuch. Mecz w Szczecinie ma dojść do skutku, ale z trzydniowym opóźnieniem. Halę wyznaczano bowiem na miejsce ewakuacji dla osób z rejonu miasta, w którym saperzy będą neutralizować ładunek (CZYTAJ). Wirus uniemożliwił za to rozegranie meczu Wybrzeża Gdańsk z Chrobrym Głogów (dziewięć zakażeń w trójmiejskim zespole ---> WIĘCEJ) oraz Górnika Zabrze (cztery przypadki) z Grupą Azoty Tarnów. Jeden dodatni wynik w Lubinie spowodował przełożenie meczu Zagłębia z Orlen Wisłą Płock.

SPR Stal Mielec - Energa MKS Kalisz / 17.10.2020, godz. 14.45
Łomża Vive Kielce - KPR Gwardia Opole / 17.10.2020, godz. 14.45

Komentarze (20)
avatar
Maxi-102
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Związek robi wszystko, żeby Łomża grała....ten sezon to parodia rozgrywek ligowych....drużyna Gwardii w kwarantannie....dwa tygodnie bez treningów, gry...a Łomża "cykor" w rytmie meczowym....bo Czytaj całość
avatar
mark36
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to niedługo koniec sezonu, ułomżywianka wygra z juniorami Opola i wskoczy na pierwsze miejsce. W Opolu plaga Covida i kiełce się nie boją a na PP pełne gacie mieli i grać się bali. Strach wy Czytaj całość
avatar
Maxi-102
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wiadomo, że związek nie przełoży meczów Łomży....jakby to wyglądało....muszą być w rytmie meczowym....:) 
z Tumskiego Wzgórza
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Miałem "bystrzaku" na myśli Puławy, no ale pewnie wzorem swoich idoli narobisz zaraz w gacie i stwierdzisz że nie pamiętasz jak po nich cisnąłeś, a Gwardia pojechała też waszą podlaską, no ale Czytaj całość
avatar
Arkady 241
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli tak dalej pójdzie najlepszym rozwiązaniem byłoby anulowanie wszystkich wyników i rozegranie mistrzostw polski w systemie pucharowym. Innego wyjścia nie widze na wyłonienie championa.