Problemy związane z koronawirusem w Torus Wybrzeżu Gdańsk były już wcześniej, gdy ze względu na kontakt jednego z młodych zawodników z osobą u której było podejrzenie wirusa SARS-CoV-2, cały zespół został poddany samoizolacji.
Teraz pandemię zawodnicy z Gdańska odczuli na własnej skórze. W związku ze zwiększoną liczbą zakażonych wirusem COVID-19 wśród zawodników grających w PGNiG Superlidze, zarząd klubu przy konsultacji z władzami ligi podjął decyzję o przebadaniu wszystkich graczy i pracowników na obecność koronawirusa.
Niestety przy aż 9 przypadkach wyniki testu były pozytywne. Jak informuje zarząd klubu, większość zawodników, którzy uzyskali wynik pozytywny, czuje się dobrze i nie posiada większych objawów.
Niedzielny mecz Torus Wybrzeża Gdańsk z Chrobrym Głogów został odwołany i zostanie rozegrany w innym terminie. Obecnie w gdańskim klubie czekają na procedury związane z odizolowaniem zakażonych oraz pozostałych osób pracujących w klubie. Cała drużyna w chwili obecnej przebywa na kwarantannie.
Czytaj także:
Przełożone mecze w PGNiG Superlidze
Azoty wymęczyły wygraną z Piotrkowianinem
ZOBACZ WIDEO: Liga Narodów. Maciej Rybus zakażony koronawirusem. Reprezentant opowiedział o swoim stanie zdrowia