Już w piątek reprezentacja Polski rozpocznie grę w mistrzostwach świata w piłce ręcznej. Rywalami Biało-Czerwonych będą zespoły Tunezji, Brazylii oraz Hiszpanii.
Zdaniem byłego szczypiornisty Grzegorza Tkaczyka, drużyna trenera Patryka Rombla ma szansę na wyjście z grupy. Według niego to cel numer jeden. Ostatnie mecze towarzyskie napawają go optymizmem.
- Dwa bardzo niewygodne zespoły jak Tunezja i Brazylia i absolutny faworyt naszej grupy, ale myślę, że i całego turnieju, Hiszpania. Czeka nas ciężkie zadanie - powiedział Tkaczyk w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sexy prezenterka TV wraca na boisko!
40-latek uważa, że gra Polaków może się podobać. Selekcjoner ma do swojej dyspozycji zawodników, którzy mają szansę zabłysnąć. Wymienia wśród nich Szymona Sićkę, Tomasza Gębalę czy Michała Olejniczaka. Ponadto dochodzą sygnały, że atmosfera w kadrze jest bardzo dobra.
- Jeśli w szatni zawodnicy się nie dogadują, to nic z tego nie będzie. Ale jeśli faktycznie są oznaki, że zespół dobrze funkcjonuje w szatni i poza nią, to jest to pozytywny sygnał - dodał Tkaczyk.
Mecz grupy B Tunezja - Polska odbędzie się 15 stycznia o godz. 20:30. Transmisję obejrzeć można za pośrednictwem oficjalnego kanału IHF na YouTube.
Czytaj także:
- Marcin Lijewski: W Chorwacji okradli nas z marzeń
- MŚ 2021. Chleba i igrzysk. Turniej jakiego nie było