Ligowy klasyk w PGNiG Superlidze Kobiet. Kinga Achruk: Gramy o honor

Małgorzata Boluk 29 Maja 2021, 07:00

WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Kinga Achruk

• PGNiG Superliga Kobiet. Krzysztof Przybylski: Część dziewczyn myślała, że mecz sam się wygra

W sezonie 2020/2021 w bezpośrednich meczach lepiej radziły sobie zawodniczki z ze stolicy polskiej miedzi, które zwyciężyły we wszystkich trzech meczach. Lublinianki liczą na przełamanie. Ewentualne potknięcie w ostatniej kolejce może je wiele kosztować, ponieważ w walce o srebro pozostały także szczypiornistki z Kobierzyc.

- Czy to będzie ten moment, okaże się po meczu. Każda z nas ma świadomość, jakiej rangi jest to spotkanie. Nie chodzi tylko o punkty, ale i o sportową złość oraz honor. Nie trzeba nas dodatkowo motywować, wszystkie wiemy, o co walczymy - mówi Kinga Achruk, cytowana przez oficjalną stronę klubową.

- My, może i musimy, ale przede wszystkim chcemy. To powinno być dla nas dodatkową motywacją - dodaje rozgrywająca drużyny z Koziego Grodu.

Niedzielna rywalizacja z MKS Zagłębiem Lubin będzie z pewnością wyjątkowa, ponieważ na trybunach po długiej przerwie pojawią się kibice. - Mecze u siebie są naszym atutem, a kibice wielokrotnie pokazywali, że szczególnie w trudnych momentach, bardzo nam pomagają. Nie mogę się doczekać, by znów poczuć ich energię i wsparcie - kończy Achruk.

Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 17:15. Transmisję z meczu przeprowadzi TVP Sport. Po ostatnim gwizdku sędziów odbędzie się ceremonia medalowa oraz przyznanie Gladiatorów 2021 dla najlepszych zawodniczek w PGNiG Superlidze Kobiet.

---> PGNiG Superliga Kobiet: bez potknięcia w Elblągu. To będzie zacięta walka o srebro
---> Mamy niespodziankę. Karkonosze lepsze od Korony Handball Kielce - co dalej z awansem?