Niedzielny mecz od początku był wyrównany i żaden z zespołów nie potrafił wyjść na prowadzenie wyższe niż różnicą jednej bramki. Dopiero pod koniec I połowy zaatakowali legionowianie, którzy po bramce Mateusza Chabiora prowadzili 17:14.
Jeszcze w 44. minucie KPR miał dwubramkową przewagę, końcówka meczu należała jednak do ekipy z Przemyśla, która ostatecznie wygrała 35:30. W Turnieju Mistrzów każdy z zespołów wygrał po jednym meczu, jednak dzięki wysokiemu zwycięstwu z Warmią Energą Olsztyn, to KPR Legionowo ostatecznie triumfował. Trudniejsze niż wygranie ligi może być jednak uzyskanie licencji uprawniającej do gry w Lidze Zawodowej.
Orlen Upstream SRS Przemyśl - KPR Legionowo 35:30 (17:18)
Orlen Upstream SRS: Sar - Nowak 8, Kubik 6, Dutka 5, Mi.Kubisztal 4, Kielar 3, Drozdalski 3, Stołowski 2, Guzdek 1, Kroczek 1, Światłowski 1, Ma.Kubisztal 1.
Karne: 4/4.
Kary: 4 min. (Dutka, Mi.Kubisztal - po 2 min.).
KPR: Szałkucki, Węgrzyn, Zacharski - Brzeziński 6, Śliwiński 5, Fąfara 4, Prątnicki 4, Kasprzak 3, Wołowiec 3, Chabior 3, Ciok 2 oraz Murzec, Podobas.
Karne: 0/0.
Kary: 12 min. (Kasprzak 4 min., Podobas, Śliwiński, Wołowiec, Ciok - po 2 min.).
Czytaj także:
Vardar zrobił miejsce dla zawodnika Wisły
Schodowski pochwalił kolegów z obrony
ZOBACZ WIDEO: #dziejsiewsporcie: wypadek za wypadkiem. Tak wyglądał wyścig w Genk