PGNiG Superliga. Orlen Wisła okazała respekt lidze i rywalowi

Do prawdziwego pogromu doszło w sobotę w Płocku, gdzie Orlen Wisła pokonała Stal Mielec aż 44:18. Po spotkaniu Xavier Sabate przyznał, że taka postawa była wyrazem respektu płocczan do rywali i do ligi.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
szczypiorniści Orlen Wisły Płock WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: szczypiorniści Orlen Wisły Płock
Często ciężko jest o odpowiednią mobilizację, gdy naprzeciw siebie stają drużyny o zupełnie innym potencjale. Tego jednak nie zabrakło Orlen Wiśle Płock. - Tym meczem pokazaliśmy duży respekt rywalowi i całej Superlidze. Graliśmy na serio i jestem dumny z tego, jak swoje atuty pokazała nasza drużyna na koniec tego bardzo trudnego sezonu - powiedział Xavier Sabate, trener płockiej ekipy.

- Były różnice pomiędzy tymi drużynami, jednak pokazaliśmy, że mentalność to dla nas jedna z kwestii, które poprawiliśmy. Defensywa była na topowym poziomie i to był klucz. Bardzo dobrze czułem się w meczu, w którym uczestniczyli kibice i dziękuję im za wsparcie. Oni pokazali, że są z nami i jestem im wdzięczny. Potrzebujemy ich i wierzę, że w środę przyjdzie jeszcze więcej kibiców na mecz z Torus Wybrzeżem, jak to tylko jest możliwe - dodał Sabate po starciu z SPR Stalą Mielec.

5 bramek dla Orlenu Wisły rzucił Abel Serdio. - Najbardziej istotne było to, że byli kibice, którzy nas wspierali. To mój drugi mecz w Płocku z kibicami i grało się inaczej. Zagraliśmy to spotkanie na serio, dobrze reagowaliśmy w defensywie. Za wszystkimi drużynami trudny sezon - przyznał szczypiornista.

Czytaj także: 
Vardar zrobił miejsce dla zawodnika Wisły 
Schodowski pochwalił kolegów z obrony

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jest moc. Nietypowy trening Wildera
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×