AZS AWF Wrocław: Przetrwać sezon

Po uzyskaniu awansu do ekstraklasy przez AZS AWF Wrocław okazało się, że klub ma ogromne problemy finansowe, które mogą uniemożliwić start w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ostatecznie udało się znaleźć niezbędne do tego środki. Okazuje się jednak, że to nie koniec problemów akademiczek.

O przedsezonowych kłopotach tak męskiej, jak i żeńskiej drużyny z Wrocławia głośno było przez dużą część okresu przygotowawczego. Obu jednak udało się zebrać potrzebne środki, dzięki czemu wystąpią w najwyższej klasie rozgrywkowej. Okazuje się jednak, że w ekipie prowadzonej przez Marka Karpińskiego pojawiły się nowe kłopoty. Władze klubu nie mają pieniędzy na uiszczenie opłat w Związku Piłki Ręcznej w Polsce niezbędnych do tego, by zawodniczka mogła grać w barwach AZS-u AWF Wrocław. - W tej chwili tych pieniędzy nie mamy i Martyna Rupp, choć chce i my chcemy, to nie może grać - powiedział szkoleniowiec akademiczek. Podobne problemy były z Grażyną Cichoń, jednak w tym przypadku udało się dogadać z jej macierzystym klubem, czyli Pogonią Żory i kwota została rozłożona na raty. Jeśli jednak do końca roku nie będzie zapłacona, klubowi grożą nawet walkowery, co byłoby gwoździem do trumny w i tak już trudnej sytuacji wrocławianek.

Źródło artykułu: