Szpital w Zagłębiu Lubin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed nami nowy sezon, który zespoły Zagłębia zainaugurują w najbliższy weekend. Niestety jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek zarówno w drużynie męskiej jak i żeńskiej nie obeszło się bez kontuzji, które wykluczają z gry na dłuższy lub krótszy okres czasu.

Elżbieta Olszewska, Aleksandra Jacek i Beata Orzeszka - to zawodniczki, których w najbliższym czasie nie zobaczymy na parkiecie. Elżbieta Olszewska wciąż przechodzi rehabilitację po kontuzji z finału play-off w ubiegłym sezonie, natomiast Aleksandra Jacek zmaga się z kontuzją kolana, której doznała na jednym z przedsezonowych treningów. Obydwie zawodniczki czeka jeszcze około miesięczna przerwa. W sobotnim spotkaniu z Ruchem Chorzów najprawdopodobniej zabraknie także kolejnej obrotowej, Beaty Orzeszki, która zmaga się z grypą jelitową.

W drużynie męskiej nie w pełni zdrowia jest jeszcze Tomasz Morawski, który doznał kontuzji podczas sparingowego meczu z Miedzią Legnica i jego występ w derbowym spotkaniu z Chrobrym stoi pod znakiem zapytania. Do treningów powrócił natomiast Tomasz Kozłowski, który zmagał się ostatnio z naciągniętym mięśniem. Z zespołem trenuje Marceli Migała, który za miesiąc-dwa powinien powrócić do gry. - Szykuję się na mecz z Zabrzem - mówi zawodnik, który do Zagłębia przeszedł właśnie z zabrzańskiej drużyny.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)