Piłkarki ręczne ze stolicy polskiej miedzi nie miały w ostatnich sezonach szczęścia w europejskich rozgrywkach. Lubinianki rywalizowały w Pucharze EHF i przez pierwszą rundę kwalifikacji przechodziły jak burza, ale później, jak tylko natrafiły na kogoś bardziej wymagającego, odpadały z gry.
Tym razem wszystko potoczyło się inaczej. MKS Zagłębie Lubin w drugiej rundzie kwalifikacji odprawiło z kwitkiem szwajcarski LC Brühl Handball, a w trzeciej poszło za ciosem i zaskoczyło zespół z mocnej, rosyjskiej ekstraklasy.
Mistrzynie Polski wygrały na wyjeździe różnicą dziewięciu bramek, ale nie popadały w hurraoptymizm. - Wszystko będzie zależało od koncentracji. Przez tydzień nikomu umiejętności przecież nie ubędzie - mówiła szkoleniowiec drużyny z Dolnego Śląska.
I nie ubyło. Fenomenalnie w bramce spisywała się Monika Maliczkiewicz, a w ofensywie błyszczały Adrianna Górna, Emilia Galińska, Kinga Grzyb i Kinga Jakubowska. Każda, która pojawiła się na boisku przyczyniła się do kolejnego zwycięstwa lubinianek. I to cieszy, bo polska piłka ręczna właśnie takich wygranych potrzebuje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość
Rosjanki były mocne tylko na początku spotkania (1:4 w 5'), ale okazało się, że to tylko niegroźny zryw i zastrzyk motywacji. Mijały kolejne minuty i spotkanie zaczęło się wyrównywać, a tuż przed upływem pierwszego kwadransa zawodów inicjatywę przejęły już gospodynie.
MKS Zagłębie Lubin w ataku włączyło wyższy bieg i do przerwy wygrywało różnicą siedmiu trafień, a po zmianie stron powiększyło nawet prowadzenie do dziewięciu bramek (25:16 w 38'). Zwiezdzie Zwienigorod pozostała jedynie walka o jak najlepszy wynik, bo szans na awans nie miały już nawet iluzorycznych.
MKS Zagłębie Lubin - Zwiezda Zwienigorod 33:29 (18:11)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Jakubowska 7, Grzyb 5, Hartman, Górna 8, Miłek, Drabik 3, Galińska 6, Matieli 4, Noga, Milojević.
Karne: 3/4
Kary: 4 min.
Zwiezda: Kirikias, Dolgich, Tichanowa - Czernowa, Osipowa, Dworcewaja, Antonowa 1, Egorowa 12, Triobczuk, Sinelkowa, Sobina 1, Nikitina 7, Cerkowniuk 2, Murzaliewa 3, Diaczenko, Wertuszkowa 2.
Karne: 4/4
Kary: 8 min.
---> Świetna sytuacja Łomży Vive. Potęgi w tyle
---> Wielkie zwycięstwo Łomży Vive w Barcelonie! Palau Blaugrana padła po sześciu latach