Wielkie zwycięstwo Łomży Vive w Barcelonie! Palau Blaugrana padła po sześciu latach
Fantastycznej rzeczy dokonali szczypiorniści z Kielc. Gracze Łomży Vive pokonali na wyjeździe FC Barcę 32:30 i umocnili się na pozycji lidera grupy B Ligi Mistrzów.
Żółto-biało-niebiescy nie przestraszyli się jednak ani statystyk, ani atmosfery panującej w Barcelonie. Zawodnicy Łomży Vive od pierwszych minut spotkania pokazywali, że dla nich liczy się tylko zwycięstwo.
Początek starcia był zresztą niezwykle wyrównany - Hiszpanie zwykli narzucać rywalom bardzo szybkie tempo i już w pierwszych minutach budować wysoką przewagę. Tym razem im się to nie udało, podopieczni Tałanta Dujszebajewa poszli z gospodarzami na wymianę ciosów i bez większych problemów dotrzymywali im kroku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Marcin Najman nie przestaje zadziwiać! Zobacz, co tym razem Kryzysowy moment w szeregach żółto-biało-niebieskich przyszedł jednak dość szybko - po doskonałych dziesięciu minutach kielczanie zanotowali mały przestój. Świetna, bardzo aktywna obrona Katalończyków zaczęła sprawiać mistrzom Polski sporo problemów. Goście na domiar złego zaczęli się mylić, a ich przeciwnicy błyskawicznie to wykorzystali. Z 4:5 na tablicy wyników zrobiło się 8:5.Kielczanie znaleźli się w sporych tarapatach - gospodarze nakręcali się z minuty na minutę, a oni mieli ogromne problemy z przebiciem się przez hiszpańską defensywę. Taki stan rzeczy nie trwał jednak długo, a mistrzowie Polski zareagowali w najlepszy możliwy sposób - serią czterech trafień z rzędu. Z doskonałej strony pokazali się Dylan Nahi, Arkadiusz Moryto i Andreas Wolff.
Walka rozgorzała się na nowo i tym razem to żółto-biało-niebiescy byli górą. Mistrzowie Polski popisali się kilkoma fantastycznymi bramkami i po chwili to oni mieli cztery oczka przewagi nad rywalami.
Już od początku drugiej połowy gracze z Barcelony rzucili się do odrabiania strat - gospodarze szybko poczuli, że rywale są mocno zdeterminowani. Kielczanie skutecznie jednak odpierali ataki i cały czas utrzymywali prowadzenie. Na dziesięć minut przed ostatnią syreną straty Hiszpanów stopniały już tylko do jednego oczka i na parkiecie zrobiło się naprawdę gorąco.
Żółto-biało-niebiescy kolejny raz udowodnili jednak, jak mocnym są zespołem. Szczypiorniści z województwa świętokrzyskiego pokazali, że potrafią grać pod ogromną presją i że w trudnych momentach zachowują sporo zimnej krwi.
Końcówka meczu była jednak szalona - gospodarze mocno naciskali, byli niezwykle blisko doprowadzenia do remisu, ale kielczanie zagrali czujnie w obronie. Niezastąpiony znów był Andreas Wolff, ale kluczowy okazał się przechwyt Artsioma Karaleka i kontra Moryty.
FC Barca Lassa - Łomża Vive Kielce 30:32 (16:19)
FC Barca: Perez de Vargas, Maciel - Mem 7, Arino 2, Janc, N'guessan 7, Gomez 3, Thiagus Petrus, Cindrić 1, Fernandez 1, Parera, Makuc 3, Langaro 1, Richardson, Fabregas 5, Zein
Łomża Vive: Kornecki, Wolff - Vujović 3, Sanchez-Migallon, Olejniczak, Sićko 4, A. Dujshebaev 4, Tournat 2, Karacić 1, Kulesz 2, Moryto 7, Thrastarson, Gębala, Karalek 3, Gudjonsson, Nahi 6
Bilety na MŚ 2023 do kupienia za pośrednictwem Eventim!
-
Marcinek36 Zgłoś komentarz
To była uczta handballowa na najwyższym światowy poziomie. -
mgr inż. Uthar Zgłoś komentarz
Jesteśmy na dobrej drodze do ff. Ciekawe czy Branko zostanie w Kielcach imho cichy bohater. -
Miasto mistrzów - Kielce Zgłoś komentarz
@kck, mam wątpliwości:) Wolff, Kornecki i Landin przed nim :) -
kck Zgłoś komentarz
ale tu bardziej się liczy ilość udanych interwencji(14) a kilka to były setki. -
ck Zgłoś komentarz
A gdzie jest ten mitoman od przyszłego MP, lidera LE, Lidera Superligi? :) -
Miasto mistrzów - Kielce Zgłoś komentarz
dla klubu, będzie gotowy na drugą część sezonu. Różnie mogłoby się ułożyć jakby nie ta przerwa. -
Miasto mistrzów - Kielce Zgłoś komentarz
@kck: PDV wczoraj nie miał nic do gadania przy Wolffie. Miał jeden błysk w samej końcówce między 55-60 minutą, to jest zbyt mało, statystyka też jest dla niego brutalna 13:5. -
Miasto mistrzów - Kielce Zgłoś komentarz
Remili, Stasiek Skube, Jaganjac. -
kck Zgłoś komentarz
Andi w 7 kolejki plus obrona z końca meczu wyróżniona na 1 miejscu. -
darek1254 Zgłoś komentarz
maxi102 - klasyka gatunku to się nazywa "KOMPLEKSY" -
Maxi- 102 Zgłoś komentarz
Analizując....wygrana po farcie...z bardzo słabo dysponowaną tego dnia Barceloną...która...można powiedzieć...że grała wczoraj bez bramkarza....moje podsumowanie...szału nie było...:) -
on69999 Zgłoś komentarz
psychiatryka -
Modafi Zgłoś komentarz
Piękny mecz, pięknie zwyciestwo. Jestem pod wrażeniem! Moje gratulacje.