Miedziowi bez szans w Kielcach. Łomża Vive z kolejnym wysokim zwycięstwem

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto, skrzydłowy Łomży Industrii Kielce
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto, skrzydłowy Łomży Industrii Kielce

W 11. kolejce PGNiG Superligi wysokie zwycięstwo odnieśli zawodnicy Łomży Vive. Kielczanie pokonali na własnym terenie MKS Zagłębie Lubin 38:24.

W środę szczypiorniści Łomży Vive Kielce odnieśli historyczne zwycięstwo z Dumą Katalonii. Kielczanie pokonali Hiszpanów po raz pierwszy na własnym parkiecie, zostali też trzecią drużyną, której udało się ograć Barcę w dwóch meczach fazy grupowej w sezonie. Czasu na świętowanie nie było jednak wiele - już w sobotę żółto-biało-niebiescy podjęli MKS Zagłębie Lubin, w czwartek czeka ich piekielnie trudne zadanie i wyjazd do Paryża, gdzie zmierzą się z galaktycznym Paris Saint-Germain HB.

Z tego powodu sztab szkoleniowy mistrzów Polski pozwolił odpocząć kilku zawodnikom - mecz z Zagłębiem z trybun oglądali Alex Dujshebaev, Dylan Nahi, Artsiom KaralekIgor Karacić i Tomasza Gębali. Miedziowi też przyjechali do stolicy województwa świętokrzyskiego osłabieni - w składzie gości znalazło się tylko trzynastu zawodników.

Kielczanie od pierwszych minut kontrolowali pojedynek - zaczęli od prowadzenia 4:0 i błyskawicznie narzucili swoje warunki gry. Po takim mocnym ciosie na starcie lubinianie nie byli w stanie się podnieść. O odrabianiu strat nie było mowy, gospodarze rzucali bramki seriami i konsekwentnie powiększali przewagę. Minął zaledwie kwadrans gry, a na tablicy wyników było 12:3.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny karambol w Makao

Miedziowi byli bezradni, kielczanie natomiast rozkręcali się z minuty na minutę. Żółto-biało niebiescy nie ustrzegli się też błędów, ale rywale nie potrafili tych pomyłek wykorzystać na swoją korzyść.

Po trzydziestu minutach kielczanie prowadzili już dwunastoma bramkami. Obraz gry nie zmienił się też w drugiej połowie - mistrzowie Polski cały czas kontrolowali wynik i sukcesywnie powiększali swoją przewagę.

Z punktu widzenia zespołu Łomży Vive Kielce najważniejszym momentem spotkania był powrót na boisko Daniela Dujshebaeva. Hiszpan wrócił do gry po ponad ośmiu miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją kolana. W marcu przeszedł operację, a później przechodził długą rehabilitację.

Ostatecznie kielczanie zwyciężyli 38:24.

Łomża Vive Kielce - Zagłębie Lubin 38:24 (19:7)

Łomża Vive: Kornecki - Vujović 3, Sanchez-Migallon 1, Olejniczak 3, Sićko 3, Tournat 7, Faruk 5, Kulesz 4, Moryto 4, D. Dujshebaev, Thrastarson 3, Surgiel 2, Domagała, Gudjonsson 2

Zagłębie: Byczek, Bartosik - Stankiewicz 1, Moryń 2, S. Gębala 2, Sroczyk 1, Pietruszko 2, Hajnos 1, Bogacz 1, Drozdalski 2, Adamski 2, Iskra 6, Bekisz 3

Komentarze (30)
avatar
grzegorzstr
28.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czarcik fajny komentarz. Dziwi mnie że jeszcze te błazny numerowane go nie usunęli bo jak coś jest sensowne i prawdziwe starają sie to właśnie usunąć lub blokować. Pozdro 
avatar
Czarcik
28.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@WISŁA1947: "O czym świadczy ostatni , zremisowany mecz XD Poza tym co wy tutaj za błazenadę odstawiacie" - no cóż największą błazenadę to ty płatny klakierze tu odstawiasz. Przypominam że z go Czytaj całość
avatar
Ozzy Osbourne
28.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
Abaloo
28.11.2021
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Naczelny błazen forum, TROLL, podobno nie wypowiadający się na temat znienawidzonego przez siebie klubu w roli głównej. Twoje chamskie wypociny nikogo tutaj nie interesują. Wracaj do siebie. Tw Czytaj całość
avatar
WISŁA1947
27.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ale tu szambo wybiło żółte, same kalumnie i obelgi. Tak właśnie zachowuje się pewny siebie hegemon który "nie przejmuje się" zbliżającym się meczem którego wcale już nie uważa za ważny ale będz Czytaj całość