Zobacz tabelę po meczu Kamerun - Polska

Dzieje się w Kielcach. Nowy kontrakt kadrowicza

Reprezentacja Polski wykonała plan minimum i dość pewnie i wyraźnie ograła najsłabszy w grupie Kamerun. Szczypiornistki Arne Senstada pokonały ekipę z Afryki aż 33:19. Wynik zszedł tutaj na drugi plan (więcej o zawodach tutaj). Bardziej istotne były 2 punkty, które dały awans. Niestety, nie zostaną one zaliczone Biało-Czerwonym w II fazie turnieju.

Pomimo, że nie rozegrano jeszcze wszystkich meczów w "naszej" grupie, ani też w grupie A, wiadomo, z kim Polki będą walczyć o kolejne punkty. Z trzech najlepszych zespołów z grup A i B zostanie utworzona nowa I. Z kompletem zwycięstw rywalizację rozpocznie Francja (o ile nie dojdzie do sensacji w jej ostatnim meczu). Awans, nieco rzutem na taśmę, zapewniły sobie Słowenki, wcześniej zwycięstwem nad Angolą cieszyły się też Czarnogórki.

Patrząc czysto przez pryzmat tego, na kogo mogliśmy trafić, to można mieć względny optymizm. Trudno będzie z reprezentacją Trójkolorowych, które mierzą co najmniej w półfinał turnieju. Zarówno Słowenki, jak i Czarnogórki wydają się być na papierze nieco słabsze od Serbek czy też Rosjanek.

ZOBACZ WIDEO: "Hardkorowe stejki". Burneika dał kulinarny popis

Najważniejsze, że kadra pod wodzą norweskiego szkoleniowca zbierze cenne doświadczenie. Będzie mogła walczyć bez zbędnej presji. Cel minimum osiągnięto. Wszystko, co ponad, należy uznać za sukces odmłodzonej drużyny narodowej.

Tabela gr. B

Czytaj także:
--> Wielka niewiadoma wicemistrzów Polski