Dwa dni temu świat piłki ręcznej zmroziła wiadomość o planach EHF. Po wykryciu koronawirusa wśród zawodników i członków sztabu izolacja miała trwać aż dwa tygodnie, niezależnie od wyników kolejnych testów. Gdyby ta koncepcja weszła w życie, turniej mógłby być wypaczony przez restrykcje. Temperaturę dyskusji podgrzewały jeszcze kolejne dodatnie testy u większości uczestników ME 2022. Dla przykładu Serbowie nie mogliby skorzystać w fazie grupowej z niemal wszystkich najważniejszych graczy! (CZYTAJ).
Jak informuje portal handball-planet, EHF przenalizował sprawę i postanowił, że izolacja będzie trwać tylko pięć dni. Po wykonaniu dwóch negatywnych testów z rzędu zawodnik będzie mógł znaleźć się w kadrze meczowej. Tę informację - w źródłach federacji - potwierdził szwedzki dziennik "Aftonbladet".
Wprawdzie nadal bardzo czułe testy PCR będą mogły wykrywać materiał genetyczny wirusa u osób bezobjawowych, ale tak czy inaczej decyzja EHF może uratować turniej od zupełnego chaosu. Dla przypomnienia - wszyscy uczestnicy imprezy muszą być zaszczepieni.
ME 2022 ruszają 13 stycznia. Dzień później inauguracyjny mecz Polaków z Austriakami.
ZOBACZ:
Wielkie odrodzenie w hicie kolejki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"