El. ME 2022. Polska niepokonana. Awans z kompletem punktów
Już oficjalnie mogą świętować awans z pierwszego miejsca w grupie. Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych pokonała w niedzielę Szwajcarię (31:26) i kończy eliminacje do ME 2022 z kompletem zwycięstw.
Biało-Czerwonym nie przeszkadzała rola niekwestionowanych faworytek spotkania. Dominowały na parkiecie od samego początku, cieszyły się piłką ręczną i regularnie powiększały prowadzenie. I co warto podkreślić - znów kapitalnie spisywały się szczypiornistki występujące na skrzydłach.
W pierwszej połowie błyszczały na parkiecie Daria Zawistowska i Aneta Łabuda. Pierwsza zdobyła osiem bramek, a druga z wymienionych - sześć. A to wszystko przy stuprocentowej skuteczności.
Szwajcarki nie miały pomysłów na rozpracowanie naszej defensywy. Dodatkowo płaciły też wysoką cenę za grę bez golkiperki. Polki przejmowały piłkę i rzucały do pustej bramki. I tak kilka razy. Na listę strzelczyń tuż przed przerwą wpisała się także bramkarka Monika Maliczkiewicz, dla której to pierwsze trafienie w reprezentacji Polski.
Pierwsza połowa wprost znakomita, a po zmianie stron… wahania formy. Polki nieco poluzowały szyki obronne, gorzej wyglądała także skuteczność, niemniej miały ten mecz stale pod kontrolą (25:19 w 47’).
Szwajcarki w końcówce spotkania zniwelowały straty do trzech bramek, ale mocniej nam już nie zagroziły (28:25 w 56’). Trener Arne Senstad poprosił o przerwę, a po krótkiej pauzie rzut karny wywalczyła Sylwia Matuszczyk. Na bramkę zamieniła go Aneta Łabuda, a kilkanaście sekund później kolejne, celne trafienie dołożyła Karolina Kochaniak-Sala i wynik wyglądał już lepiej.
MVP meczu w pełni zasłużenie została wybrana Daria Zawistowska. Polki w eliminacjach do ME 2022 piłkarek ręcznych zgromadziły komplet punktów i mogą już oficjalnie świętować awans na dużą imprezę z pierwszego miejsca w grupie.
El. ME 2022:
Polska - Szwajcaria 31:26 (19:11)
Polska: Płaczek (3/13 - 23 proc.), Maliczkiewicz 1 (10/26 - 38 proc.) - Galińska 1, Łabuda 7, Kobylińska 1, Roszak, Matuszczyk 2, Górna, Rosiak, Wołoszyk 2, Dorsz, Nosek 2, Zawistowska 9, Kochaniak-Sala 4, Achruk 2, Nocuń.
Karne: 3/3
Kary: 6 min.
Szwajcaria: Schuepbach (7/29 - 24 proc.), Bruetsch (0/3) - Kuendig 2, Wick, Wolff, Schmid 5, Emmenegger 3, Gautschi 4, Hodel 4, Kehr 5, Riner 3, Altherr, Bucher, Eugster, Wyder, Baechtiger.
Karne: 0/0
Kary: 6 min.
-
Grieg Zgłoś komentarz
ze strony pozostałej dwójki). -
Grieg Zgłoś komentarz
33-letnia Maliczkiewicz i 25-letnia Dorsz), ale robi to raczej z konieczności niż z przywiązania do nazwisk - wśród młodzieży nie ma takiego bogactwa wyboru jak choćby u siatkarek. Z jednej strony chyba już definitywnie odstawił Kudi i Grzyb, z drugiej - z zawodniczek urodzonych w roku 2000 i później jak dotąd w reprezentacji zagrały tylko trzy (Zima, M. Więckowska, Niewiadomska - przed Rosją powołanie dostała jeszcze Jureńczyk). -
Grieg Zgłoś komentarz
facto tylko raz (występ na ME 2016 to jeszcze zasługa Rasmussena, MŚ 2017 i 2021 - dzikie karty, a eliminacje ME 2020 z powodu pandemii nie zostały dokończone i ostatecznie w turnieju głównym zagrały te same reprezentacje, co dwa lata wcześniej). -
Grieg Zgłoś komentarz
Grupa marzeń: Szwecja, Macedonia Płn., Szwajcaria. Grupa śmierci: Holandia, Niemcy, Hiszpania (zakładając, że Chorwatki były jednorazową rewelacją dwa lata temu). -
Grieg Zgłoś komentarz
Słowenia, Macedonia Płn., 4) Hiszpania, Rumunia, Serbia, Szwajcaria. -
Grieg Zgłoś komentarz
(tam były piąte, ale skoro srebrne i brązowe medalistki, czyli Francuzki i Chorwatki, rywalizowały w jednej grupie, z góry było wiadomo, że któraś straci to rozstawienie i wyląduje dopiero w trzecim koszyku). Inna sprawa, że teoretycznie najsłabiej obsadzony będzie właśnie trzeci koszyk z dwoma gospodarzami (Słowenia, Macedonia), natomiast w czwartym jedynym klasycznym outsiderem będzie Szwajcaria. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
Gdyby grę polskiej reprezentacji oceniać na podstawie wczorajszego meczu to druga linia praktycznie nie istnieje. Jedyne światełko w tunelu to Nosek. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
Widać postęp w grze w porównaniu z poprzednimi sezonami ale wynika on z indywidualnych postępów pojedynczych zawodniczek a nie progresu drużyny jako całości. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
Senstadem (2019-22). Materiał ludzki pozwala liczyć na regularne występy w imprezach mistrzowskich ale myśl szkoleniowa to KOMPLETNA PADAKA. Przekonany o swym geniuszu narcystyczny trener, który od 3 lat nie jest w stanie nauczyć się słowa w języku polskim. Rady udzielane zawodniczkom podczas wziętych czasów na poziomie SKS-u w szkole podstawowej. Szkoda ale wygląda na to, że mamy kolejne zmarnowane pokolenie piłkarek, bo z Senstadem to my daleko nie zajedziemy. -
BlazejB Zgłoś komentarz
Bardzo skuteczna pani Łabuda. Poproszę o przybliżenie sylwetki. Nic nie wiadomo o tej zawodniczce. -
Observator Zgłoś komentarz
Miedziowe grały u siebie i to zaowocowało - zwłaszcza klubowa gra bramki ze skrzydłami. Przed występem na ME jeszcze sporo pracy ! Teraz końcówka sezonu i walka o tytuł MP - z wyraźnym wskazaniem na Zagłębie ! -
alonso Zgłoś komentarz
Kochaniak, Zawi i Łabudy. Gratulacje za wygraną. Do Euro jeszcze trochę czasu i może II linia się odbuduje. Bo z taką grą nie mamy co tam szukać. Chyba, że dziewczyny zagrały na pół gwizdka.