Mecze na linii Płock-Kielce elektryzują środowisko piłki ręcznej od dawna. I tym razem mamy ogrom emocji, choć do meczu w Płocku pozostało jeszcze sporo czasu. Punktem zapalnym jest termin rozegrania spotkania - decydującego o tytule mistrza Polski w sezonie 2021/22.
Zimą w ligowym klasyku minimalnie lepsi byli gracze Łomży Vive Kielce , którzy w ramach 13. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn wygrali w Kielcach z Orlen Wisłą Płock 27:26.
Władze kieleckiego klubu w obliczu kluczowego dwumeczu w ćwierćfinale elitarnej Ligi Mistrzów z francuskim Montpellier HB (mecze 12 i 18 maja) poprosiły o przeniesienie terminu meczu na 21/22 maja. Jeżeli ich wniosek nie zostanie pozytywnie rozpatrzony - mistrzowie Polski będą mieli do rozegrania aż trzy kluczowe dla losów całego sezonu mecze w ciągu zaledwie sześciu dni!
Na zmianę terminu nie zgadzają się jednak sternicy Orlen Wisły Płock, którzy wystosowali specjalne oświadczenie. Apelują w nim, by pierwotnie wyznaczony termin - 14/15 maja został podtrzymany, argumentując by decyzja władz PGNiG Superligi została podjęta zgodnie z duchem sportowej rywalizacji.
Stanowisko klubu w sprawie terminu meczu z Łomżą VIVE Kielce pic.twitter.com/bjUwCLh20m
— SPR Wisla Plock (@SPRWisla) April 13, 2022
Co ciekawe płocki zespół także walczy o awans do Final Four, w europejskich pucharach lecz mniej prestiżowej Ligi Europejskiej. Nafciarze mają jednak znacznie łaskawszy terminarz, bowiem decydujące mecze mają na przełomie kwietnia-maja, czyli znacznie przed "świętą wojną".
Języczkiem u wagi jest także fakt, że płocki zespół... poprosił o zmianę terminu półfinału Pucharu Polski z KS Azoty Puławy (miał być 30 marca) w obliczu walki w europejskich pucharach z niemieckim TBV Lemgo w Lidze Europejskiej. Półfinał z Azotami Puławy nadal się nie odbył i wciąż kielczanie czekają na ostatecznego rywala w walce o Puchar Polski.
Oba zespoły po 22 z 26 ligowych kolejek w tabeli dzielą zaledwie trzy punkty. Prowadzi z kompletem punktów Łomża Vive Kielce która ma ich 66 - Orlen Wisła Płock zgromadziła natomiast 63. W przypadku równej ilości punktów o mistrzostwie Polski zadecyduje bilans bezpośrednich meczów.
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej