Tym razem tylko trzy mecze. Siódemka tygodnia w PGNiG Superlidze Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tylko trzy mecze odbyły się w minionym tygodniu w PGNiG Superlidze Kobiet. Po kolejne punkty na krajowym podwórku sięgnęły MKS FunFloor Lublin, Piotrcovia Piotrków Trybunalski i MKS Zagłębie Lubin. Zobacz, kto zasługuje na wyróżnienie.

1
/ 7
MKS FunFloor Lublin / PGNiG Superliga Kobiet
MKS FunFloor Lublin / PGNiG Superliga Kobiet

Zawodniczki MKS FunFloor Lublin w meczu ósmej kolejki przeciwko EKS Startowi Elbląg za wszelką cenę chciały pokazać, że sensacyjna porażka w Gnieźnie to tylko wypadek przy pracy. I udało się! Chociażby dzięki Weronice Gawlik, która świetnie wyczuwała intencje rywalek, w tym byłej klubowej koleżanki - Marty Gęgi. Golkiperka swoim ustawieniem "zmuszała" też przeciwniczki do obijania słupków i poprzeczki. W pełni zasłużona nagroda MVP.

2
/ 7
MKS FunFloor Lublin / PGNiG Superliga Kobiet
MKS FunFloor Lublin / PGNiG Superliga Kobiet

W minionej kolejce wykazać się mogły między innymi lubelskie skrzydłowe. Z prawej strony punktowała rywalki Daria Szynkaruk, a na lewej flance nie zawodziła Oktawia Płomińska, która zresztą nie tak dawno jeszcze przecież dochodziła do siebie po urazie. Pewny punkt drużyny z Koziego Grodu. Zdobyła cztery bramki w pięciu próbach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek już znudziło się odpoczywanie

3
/ 7

Mocno intensywny i ofensywny przebieg miało spotkanie w Piotrkowie Trybunalskim. Swój dzień miała także Justyna Świerczek, która w starciu z ekipą Młynów Stoisław Koszalin zagwarantowała jakość na lewej połówce i wspomagała swój zespół mocnym rzutem z dystansu. Podopieczna Krzysztofa Przybylskiego zapisała na swoim koncie siedem bramek i pomogła swojej drużynie sięgnąć po trzy punkty.

4
/ 7

Rozrzucała się w ósmej kolejce Magdalena Drażyk! Nie tylko dobrze pokierowała zespołem i nadawała tempo atakom ekipy z Piotrkowa Trybunalskiego, ale też sama brała ciężar na swoje barki i szukała gry jeden na jeden. Na listę strzelczyń wpisała się aż dziewięć razy, a to wszystko przy bardzo dobrej, 82-procentowej skuteczności rzutowej. Została wybrana też zawodniczką tygodnia w PGNiG Superlidze Kobiet.

5
/ 7
MKS FunFloor Lublin / PGNiG Superliga Kobiet
MKS FunFloor Lublin / PGNiG Superliga Kobiet

Prawe rozegranie: Paulina Masna (MKS FunFloor Lublin)

Paulina Masna w meczu z EKS Startem Elbląg pokazała, że po poważnej kontuzji nie ma już śladu. Rozgrywająca cieszyła się piłką ręczną i co najważniejsze - nie była "przyblokowana" w ofensywie, a to po ciężkich urazach zdarza się bardzo często. Szukała kontaktu i okazji do rzutu. Zdobyła cztery bramki w pięciu próbach i może być z siebie zadowolona.

6
/ 7
MKS Zagłębie Lubin / PGNiG Superliga Kobiet
MKS Zagłębie Lubin / PGNiG Superliga Kobiet

Zawodniczki MKS PR URBIS Gniezno w Lubinie nie miały nic do powiedzenia i zostały rozbite przez mistrzynie kraju. Trenerka Bożena Karkut nie mogła się nachwalić i cieszyła się, że jej zawodniczki podeszły do meczu tak profesjonalnie. Znów świetnie spisała się Adrianna Górna, która nie dość, że wiodła prym w ofensywie, zdobywając dziewięć bramek, to jeszcze świetnie zaprezentowała się w obronie.

7
/ 7
MKS Zagłębie Lubin / PGNiG Superliga Kobiet
MKS Zagłębie Lubin / PGNiG Superliga Kobiet

Pochwały za swój występ przeciwko beniaminkowi z Gniezna zbierała także szefowa obrony MKS Zagłębia Lubin - Joanna Drabik. W defensywie wykonała ogrom pracy, uniemożliwiając rywalkom swobodne dochodzenie do pozycji rzutowych, a do tego dołożyła jeszcze niezłą grę w ataku, pięciokrotnie wpisując się na listę strzelczyń. Pełne skupienie i bardzo dobra organizacja.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)