W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Adam Malcher (KPR Gwardia Opole)
Miał dużo konkurentów, błysnęli Piotr Wyszomirski i Damian Procho, ale Malcher kupił nas swoimi popisami przy rzutach karnych. Od niepamiętnych czasów nie zdarzyło się, że bramkarz odbił aż sześć karnych w regulaminowym czasie i jeszcze dołożył dwie obrony w serii "siódemek". Dzięki jego postawie Gwardia obroniła zwycięstwo z Zagłębiem za dwa punkty.
Lewoskrzydłowy: Piotr Swat (Piotrkowianin Piotrków Trybunalski)
Piotrkowianinowi nie było łatwo przełamać kielecką obronę i Mateusza Korneckiego. Swat jako jeden z niewielu zagrażał mistrzom Polski i zdołał rzucić sześć bramek, w swoim stylu kończył akcje ze skrzydła i wykorzystywał karne.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Lewy rozgrywający: Paweł Krupa (Sandra Spa Pogoń Szczecin)
Gdy Pogoń wygrywa, to niemal zawsze z dużym wkładem Krupy. Symbol Portowców harował jak wół, zaczynając od obrony. Dobrze wszedł w mecz i rozkręcił się na tyle, że Ostrovia do końca nie miała na niego sposobu. Rzucił aż 12 bramek i zanotował jeden z najlepszych wyników w ligowej karierze. Po zwycięstwie jego zespół złapał kontakt z trzynastym Piotrkowianinem i wcale nie musi być skazany na spadek.
Środkowy rozgrywający: Igor Karacić (Industria Kielce) 5 bramek i 12 asyst. Całkiem nieźle jak na długą podróż przez ekstremalne warunki na drodze i wyjście na boisko prosto z autobusu. Chorwat imponował zaangażowaniem, miał ciąg na bramkę i napędzał grę mistrzów Polski, jakby zupełnie zostawił z boku problemy z klubowymi finansami.
Prawy rozgrywający: Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn)
Najlepszy zawodnik MMTS-u w derbach Pomorza. Nie dość, że był najskuteczniejszym kwidzynianinem i potrafił dograć do kolegów, to jeszcze jego dwie bramki w końcówce prawie dały zwycięstwo. Prawie, bo po trafieniach Piotra Papaja Wybrzeże zdołało przechylić szalę na swoją korzyść.
Prawy rozgrywający: Jovan Milicević (Torus Wybrzeże Gdańsk)
Pozycja umowna, bo typowi prawoskrzydłowi nie zachwycili i postawiliśmy na prawego rozgrywającego Wybrzeża, który radził sobie też na skrzydle. Na jego koncie siedem bramek, niektóre łatwo zdobyte, ale skuteczność i tak robi wrażenie. Serb nie pomylił się ani razu w derbach i wybrano go zawodnikiem ostatniej kolejki.
Obrotowy: Nicolas Tournat (Industria Kielce)
Udzielał lekcji obrońcom Piotrkowianina. Odnalazł się w nietypowej sytuacji, bo kielczanie przez większość meczu grali dwoma obrotowymi. Francuz punktował przez całe spotkanie, wykorzystał wszystkie sytuacje i zakończył pojedynek z ośmioma golami.