W tym artykule dowiesz się o:
Bramarka: Marta Wawrzynkowska (KSS Kielce) [4]
Bramkarka KSS-u Kielce zdążyła już przyzwyczaić kibiców do tego, że niemal w każdym spotkaniu prezentuje równą, wysoką formę. Staje się powoli prawdziwą ostoją kieleckiej defensywy. Jej transfer do stolicy Świętokrzyskiego okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
Lewe skrzydło: Marzena Paszowska (KSS Kielce) [3]
To kolejna zawodniczka zespołu, który póki co jest niewątpliwie rewelacją rozgrywek. Skrzydłowa KSS-u potrafi świetnie wyprowadzać szybkie kontrataki i to jest jej najgroźniejsza broń. Przy odpowiednim wsparciu koleżanek z drużyny zwykle kończy mecz z wysokim dorobkiem bramkowym. Beniaminkowi z Nowego Sącza rzuciła osiem goli.
Lewe rozegranie: Alina Wojtas (SPR Lublin) [3]
Liderki Superligi mecz 8. kolejki z Politechniką Koszalińską rozegrały z dużym opóźnieniem. W żaden jednak sposób reprezentacyjna przerwa nie wpłynęła na ich zwycięski marsz. Jedną z najskuteczniejszych zawodniczek pojedynku z Akademiczkami była Alina Wojtas, która regularnie punktowała rywalki potężnymi rzutami z drugiej linii.
Środek rozegrania: Karolina Semeniuk-Olchawa (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [3]
Odkąd powróciła na parkiet po kontuzji spisuje się doskonale. Teraz widać wyraźnie, że "Semena" naprawdę robi różnicę. Świetnie rozgrywa i współpracuje z koleżankami, ale jest też bardzo skuteczna. Potrafi co ważne brać na siebie ciężar gry i nie boi podejmować trudnych decyzji.
Prawe rozegranie: Joanna Załoga (KPR Jelenia Góra) [5]
Zdecydowanie liderka KPR-u Jelenia Góra i jedna z najlepszych zawodniczek na swojej pozycji w Polsce. Do bólu skuteczna, zawsze kończąca mecz z imponującym dorobkiem bramkowym. Nie inaczej było w arcyważnym meczu ze Startem Elbląg, w którym podopieczne Małgorzaty Jędrzejczak zdołały w końcu przełamać serię porażek.
Prawe skrzydło: Magdalena Białoszewska (EKS Start Elbląg) [1]
To pierwsze wyróżnienie skrzydłowej Startu Elbląg w zestawieniu najlepszej siódemki kolejki. Pomimo, że jej zespół przegrał spotkanie w stolicy Karkonoszy, to Magdalena Białoszewska zagrała naprawdę niezłe zawody. Do siatki rywalek trafiała czterokrotnie. W zespole z Elbląga skuteczniejsza była tylko Iveta Matouskova.
Kołowa: Sylwia Matuszczyk (AZS Politechnika Koszalińska) [2]
Również ta zawodniczka po raz kolejny pojawiła się w zestawieniu, co nie jest kwestią przypadku. Jej zespół wprawdzie uległ liderowi rozgrywek - SPR-owi Lublin, ale jej postawa zasługuje na wyróżnienie. Ważne, aby kołowa Politechniki utrzymała równą formę.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Monika Maliczkiewicz (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [3] Lewe skrzydło: Karolina Sulżycka (Vistal Łączpol Gdynia) [3] Lewe rozegranie: Natalia Lanuszny (KPR Ruch Chorzów) [2] Środek rozegrania: Dorota Małek (SPR Lublin) [5] Prawe rozegranie: Paulina Piechnik (KSS Kielce) [5] Prawe skrzydło: Katarzyna Sabała (SPR Pogoń Baltica Szczecin) [2] Kołowa: Joanna Drabik (KSS Kielce) [6]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl