PGNiG Superliga Kobiet: Trenerzy podsumowują I rundę

12. miejsce - Aussie Sambor Tczew 

Ocena I rundy:

- Nasze wyniki jak wskazuje tabela nie mogą być zadowalające. Może i w niektórych spotkaniach była okazja na zdobycie większej ilości punktów, ale nie udało się Zespół grał słabiej niż zakładaliśmy, chociaż końcówka I rundy była już bardziej udana. Patrzymy w przyszłość z wiarą, że będzie lepiej. Jeżeli w najbliższych meczach zdobędziemy jakieś punkty, to możemy powalczyć jeszcze o play-offy. Jeśli nie, to damy z siebie wszystko w walce o utrzymanie - powiedział pełniący obecnie funkcję I trenera Robert Karnowski. Zajął on miejsce doświadczonego Giennadija Kamielina, który przeniósł się do Koszalina.

Cel przed II rundą:

Tczewskie szczypiornistki w drugiej rundzie rozgrywek powalczą o utrzymanie ligowego bytu. Utrata szkoleniowca oraz ostatnie miejsce w tabeli spotkały się z reakcją sponsora tytularnego, który na rzecz klubu przekazał dodatkowe środki pieniężne. Dodatkowo wprowadzony został manager sportowy, który zajmie się poszukiwaniem sponsorów i dodatkowego wsparcia finansowego.

- Sytuacja klubu jest w dalszym ciągu trudna, ale zarząd razem ze sponsorami czyni wszelkie starania, aby nie tylko "dograć" sezon do końca, ale skutecznie powalczyć o utrzymanie się w PGNiG Superlidze kobiet - czytamy w komunikacie prasowym na oficjalnej stronie klubu.

11. miejsce - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 

Ocena I rundy:

- Co tu dużo mówić - wygrałyśmy tylko dwa mecze i to oba u siebie. Na początku sezonu widać było, że w dziewczynach drzemie duży potencjał. Powalczyłyśmy przecież z Gdynią, Koszalinem, Elblągiem i Kielcami i we wszystkich tych meczach przegrałyśmy dopiero w końcówce. To chyba sprawiło, że w następnych spotkaniach - z beniaminkiem i Jelenią Górą brakowało nam sił. Jest nas mało, dziewczyny walczą jednak dzielnie i za darmo punktów nie oddałyśmy - stwierdza trenerka Piotrcovii, Inna Krzysztoszek.

Cel przed II rundą:

- Walczymy o utrzymanie. Tak było powiedziane od początku sezonu. Może i dla sportowca nie jest to zbyt budujące, ale niestety tak to wygląda. Decydujące mecze będą na naszym parkiecie, postaramy się powalczyć też na wyjazdach. Jest nam jednak niezwykle ciężko, bo na treningach jest nas raptem dwanaście, z czego jedynie cztery to rozgrywające - wyznała Krzysztoszek.

10. miejsce - KPR Ruch Chorzów 

Ocena I rundy:

- Po I rundzie rozgrywek pozostał spory niedosyt. Zgromadziliśmy mniej punktów niż się spodziewaliśmy, dlatego siłą rzeczy ocena naszej gry nie może być zbyt wysoka. Wiele czynników spowodowało taki obrót spraw, mogliśmy wygrać jednak dwa lub trzy mecze więcej. Zwyciężyliśmy choćby z mistrzem Polski Vistalem, pokonaliśmy groźny Koszalin, a przegraliśmy z dużo słabszymi zespołami. Tę drużynę stać na pewno na więcej - uważa Janusz Szymczyk, były już trener KPR Ruchu Chorzów. 22 grudnia podał się on do dymisji, a jego miejsce zajął Zenon Łakomy.

Cel przed II rundą:

- W dalszym ciągu uważam, że jest szansa powalczenia o medale. Meczów zostało dużo, jest jeszcze przecież play-off. Zenon Łakomy to megafachowiec, człowiek z wielką charyzmą. Kiedy prowadził kadrę kobiet ja byłem jej menedżerem. Świetnie się wtedy dogadywaliśmy i mam nadzieję, że tak będzie i teraz - uważa prezes Ruchu Klaudiusz Sevković. - Myślę, że nowy trener wszystko dobrze poukłada po swojemu i wyjdziemy z trudnej sytuacji - dodał sternik chorzowianek.

Zdzisław Wąs (Olimpia-Beskid Nowy Sącz - 9. miejsce)

Ocena I rundy:

- Naszym największym sukcesem jest to, że zespół w ogóle wystartował w rozgrywkach. Początek rozgrywek w naszym wykonaniu był bardzo dobry. Później wiodło się nam gorzej, ale żaden beniaminek w ostatnich trzech latach nie zdobył tyle punktów ile my. Mieliśmy słabe mecze, jak te ze Szczecinem, Koszalinem czy ostatnio z Jelenią Górą. W pozostałych spotkaniach zagraliśmy jednak na miarę swoich możliwości. 9 punktów to bardzo duży krok do przodu, ale zarazem jak na razie jeden kroczek za mało by się utrzymać - mówi opiekun beniaminka z Nowego Sącza, Zdzisław Wąs.

Cel przed II rundą:

- Najważniejszym celem jest utrzymanie - stwierdza Lucyna Zygmunt, dodając: - Chcemy żeby odbyło się to w komfortowych warunkach, czyli miejscem w pierwszej ósemce. Jeśli jednak się nam to nie uda, będziemy z całych sił walczyć o utrzymanie. Szczęśliwym rozwiązaniem będzie, jeśli uda się nam grać do końca sezonu i pozostać przy tym w lidze.

8. miejsce - KPR Jelenia Góra 

Ocena I rundy:

- Po dobrej końcówce roku udało się nam utrzymać w ósemce, aczkolwiek nie ukrywam, że ta runda kosztowała nas wiele. Potrzebowałyśmy czasu by odpowiednio dobrać zawodniczki, zgrać je, by rozumiały się każda z każdą na parkiecie. Nie tylko brak, ale także nadmiar dobrych zawodniczek jest dla trenera problemem - stwierdza opiekunka KPR-u, Małgorzata Jędrzejczak.

Cel przed II rundą:

- Przed tą rundą jesteśmy optymistkami. Uważam, że mam jeden z najlepszych zespołów w lidze, pełen utalentowanych i młodych zawodniczek. Z każdym meczem wierzymy coraz bardziej w to, że potrafimy walczyć i wygrywać. Oczywiście liczą się punkty, a nie cudowna gra, ale zależy mi, by te młode dziewczyny wyciągały wnioski z każdego spotkania, czy to wygranego czy przegranego - ma nadzieję Jędrzejczak, dodając:

- Prezes postawił przed nami zadanie osiągnięcia lepszego wyniku niż przed rokiem. Wówczas zajęłyśmy 8. miejsce w rozgrywkach, teraz wszyscy wierzymy, że będzie lepiej. Do zespołu wracają Ania Fursewicz i Małgosia Mączka i wierzę, że przy dobrej dyspozycji bramkarek napsujemy sporo krwi rywalkom.

7. miejsce - Pogoń Baltica Szczecin 

Ocena I rundy:

- W I rundzie mogliśmy zdobyć trochę więcej punktów. Te porażki na początku sezonu z Ruchem i na wyjeździe w Tczewie bolały najbardziej, zagraliśmy tam po prostu słabo. Pozycja po I rundzie jest może i satysfakcjonująca, ale liczba punktów już nie - uważa trener Pogoni Dariusz Molski, który zauważa postęp w grze niektórych zawodniczek: - Jeżeli popatrzymy na skład, to w ofensywie graliśmy praktycznie tym samym składem co przed rokiem. W związku z tym można powiedzieć, że wykonaliśmy mały krok naprzód. 

Cel przed II rundą:

- Jako cel na ten sezon postawiono przed nami utrzymanie w lidze. Ja tę poprzeczkę zawieszam wyżej, chcemy być w ósemce. Liczę, że osiągniemy ten cel, wówczas będziemy mieli większy komfort psychiczny. W każdym meczu musimy szukać punktów, bo są nam one niezbędne - stwierdza Molski.

6. miejsce - Start Elbląg 

Ocena I rundy:

- Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że rozgrywki prezentują dość wysoki poziom. Jest dziesięć zespołów, które są na równym poziomie, dwie pozostałe drużyny przewodzą lidze. Wygraliśmy sześć meczów, zdobyliśmy dwanaście punktów - to dobry wynik. Oczywiście, mogliśmy wygrać jeden mecz więcej, jeden więcej mogliśmy też przegrać. Miejsce, które zajmuje odpowiada naszym możliwościom i umiejętnościom - ocenia trener Startu, Jerzy Ciepliński.

Cel przed II rundą:

- Poprzedni sezon nie był udany dla Startu i wszyscy oczekują teraz wyższego miejsca. Nie mówi się konkretnie o jakiejś pozycji, dla nas satysfakcjonująca będzie jednak pierwsza szóstka. Przy dobrej grze, będzie to jak najbardziej możliwe - sądzi Ciepliński.

5. miejsce - AZS Politechnika Koszalińska 

Ocenia I rundy:

- Wydaje się, że mogłyśmy zająć wyższe miejsce po tej pierwszej rundzie. To była taka seria wzlotów i upadków. Zdobywałyśmy punkty z zespołami, z którymi nie liczyłyśmy wygrać, a przegrywałyśmy mecze z teoretycznie słabszymi rywalami. Pierwsza runda nie należała do udanych i mam nadzieję, że teraz powetujemy sobie to. Jesteśmy zawiedzione - powiedziała Iwona Szafulska, kierownik Politechniki.

Cel przed II rundą:

27 grudnia z funkcji szkoleniowca zespołu zrezygnował trener Waldemar Szafulski. Jego następcą został Giennadij Kamielin, dotychczas pracujący w Aussie Samborze Tczew. - Zarząd przed nowym trenerem postawił cel awansu do czołowej czwórki PGNiG Superligi Kobiet sezonu 2012/2013 - podał w oficjalnym komunikacie prasowym zarząd koszalińskiego klubu.

4. miejsce - KSS Kielce 

Ocena I rundy: - Przed sezonem nikt nie stawiał nas w gronie faworytów, a wręcz przeciwnie. Mamy bardzo młody zespół i chyba sami nie wiedzieliśmy, że stać nas na takie wyniki. Zajmujemy dobre miejsce, jesteśmy zadowoleni. Dziewczyny wywalczyły punkty z faworytami - zremisowaliśmy z Zagłębiem, Gdynią, wygraliśmy w Koszalinie. To napawa optymizmem przed drugą rundą rozgrywek - stwierdza trener KSS-u, Paweł Tetelewski.

Cel przed II rundą:

- Nie myślimy o końcówce sezonu, a każdym kolejnym meczu. Mamy takie samo nastawienie do walki z każdym rywalem, czy to z ligowej czołówki czy z dołu tabeli. W tej rundzie czekają nas ciężkie wyjazdy, a mojemu młodemu zespołowi gra się tam zdecydowanie trudniej. Czwarte miejsce? Byłoby super, bo jest kilka zespołów, które włączą się do walki - uważa Tetelewski.

3. miejsce - Vistal Łączpol Gdynia 

Ocena I rundy:

- Mieliśmy dobre zakończenie pierwszej rundy rozgrywek, pokazaliśmy wtedy że potrafimy grać w piłkę ręczną. Zdarzyły się nam mecze w Chorzowie, czy ten z Zagłębie, które pokazały, że czeka nas sporo pracy. To inny zespół niż przed rokiem i potrzebujemy czasu, żeby to wszystko nabrało kształtu takiego, jak oczekują włodarze i kibice. Nasi główni rywale grają praktycznie w niezmienionych składach lub nawet się wzmocnili. U nas transfery także były dobre, ale potrzebujemy czasu na ponowne zbudowanie drużyny - powiedział Adrian Struzik, obecnie II trener Vistalu, a przez jakiś czas I szkoleniowiec. W trakcie rozgrywek z zespołem pożegnał się Andrzej Niewrzawa, w II rundzie zespół poprowadzi Duńczyk Jens Steffensen. Cel przed II rundą:

- Patrząc na tabelę wydaje się, że SPR ma już niezagrożoną pozycję. W sporcie nie można jednak tak powiedzieć. Będziemy walczyć o jak najwyższą lokatę, by zająć najlepsze z możliwych miejsc przed fazą play-off. Gramy coraz lepiej, więc pełni optymizmu przystępujemy do II rundy - zdradza Struzik.

2. miejsce - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 

Ocena I rundy:

- Zaczęliśmy niezgodnie z planem, bo uciekły nam punkty w remisach ze Szczecinem i Kielcami. Sensacyjny remis z Kielcami nie okazał się jednak sensacją, bo wszyscy wiemy jak grał później KSS. Niemniej w miarę upływu czasu, a zwłaszcza wraz z powrotem Karoliny (Semeniuk-Olchawy - przyp. red.) zespół wrócił na swoje tory. Była zadziorna i agresywna obrona, były szybkie ataki, Karolina nadawała dynamikę akcji, przy niej inne zawodniczki grały też lepiej. W miarę upływu czasu radziłyśmy sobie coraz lepiej, nie tylko w lidze, ale też w pucharach. Myślę, że po I rundzie zajmujemy miejsce adekwatne do naszej gry - uważa trenerka Miedziowych, Bożena Karkut. Cel przed II rundą:

- Nasz pierwszy cel na II rundę to umocnienie drugiego miejsca w tabeli, by nie oglądać się do tyłu. Strasznie ciasno jest między środkiem, a końcówką tabeli. Przed play offami chcemy wywalczyć jak najlepszą pozycję. Będzie drugie miejsce, będzie super. Będzie pierwsze, jeszcze lepiej. Na razie jednak stawiamy sobie za cel umocnienie pozycji w tabeli, bo zaraz za plecami mamy Łączpol - przyznaje Karkut.

1. miejsce - SPR Lublin 

Ocena I rundy:

- Można powiedzieć, że wypełniliśmy postawione przed sezonem założenia. Zaczęliśmy przygotowania od turniejów sparingowych i tam pokazaliśmy dobrą formę. To pozytywnie nastawiło nas przed I rundą rozgrywek, a we wszystkim utwierdziła wygrana z Zagłębiem. Wówczas postawiliśmy sobie cel, by do końca roku nie przegrać meczu i to wypełniliśmy. Rywalki nam trochę pomogły, bo Zagłębie miało problemy kadrowe, a Vistal stracił dwie czołowe zawodniczki. Jestem zadowolony z naszych wyników - wyznaje trener liderek w Lublina, Edward Jankowski.

Cel przed II rundą:

- Cel na rundę rewanżową to nie stracić tego co osiągnęliśmy do tej pory. Gdzieś tam w rozmowach zakładaliśmy, że chcemy wrócić na tron mistrzowski, ale w tej chwili najważniejsze jest odpowiednie rozpoczęcie roku. Mamy mecz z Zagłębiem i jeśli wygramy, odskoczymy na osiem punktów przewagi. Wówczas, nawet jeśli stracimy po drodze jakieś punkty, to powinniśmy utrzymać pierwsze miejsce w lidze - stwierdza Jankowski.

Trzynasta seria rozgrywek PGNiG Superligi kobiet rozegrana zostanie w dniach 5-6 stycznia 2013. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE ze wszystkich spotkań kobiecej Superligi.

13. kolejka: AZS Politechnika Koszalińska - KSS Kielce / 05.01.2013, godz. 17:00 Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Start Elbląg / 05.01.2013, godz. 17:00 Pogoń Baltica Szczecin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz / 05.01.2013, godz. 17:00 KPR Jelenia Góra - KPR Ruch Chorzów / 05.01.2013, godz. 17:00 SPR Lublin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin / 06.01.2013, godz. 17:10 Vistal Łączpol Gdynia - Aussie Sambor Tczew / 06.01.2013, godz. 18:30

Czytaj również:

Opracował: Maciej Wojs