Niewiarygodny Łucak, zabrakło lidera - oceny SportoweFakty.pl po meczu Polska - Francja

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W drugim meczu podczas Mistrzostw Europy 2014 polscy szczypiorniści przegrali z Francją 27:28 (14:15). Portal SportoweFakty.pl postanowił ocenić występ poszczególnych graczy kadry Bieglera.

1
/ 6

Bramkarze:

Sławomir Szmal - 3,5 - Niby zanotował kilka niesamowitych interwencji, niby parokrotnie powstrzymywał rywali i utrzymywał nas w grze, ale to nie był występ "Kasy", który będziemy wspominali przez lata. Parę razy zastanawialiśmy się w trakcie meczu, czy nasz kapitan nie powinien zostać choć na chwilę zastąpiony przez Piotra Wyszomirskiego, ale na taką opcję nie zdecydował się Michael Biegler.

Piotr Wyszomirski - brak oceny - Po raz drugi "Wyszu" całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

[b][urlz=https://www.facebook.com/PilkaReczna.SportoweFakty]Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

[/urlz][/b]

2
/ 6

Rozgrywający:

Karol Bielecki - 2 - Dwa szybkie wykluczenia sprawiły, że Bielecki prawie całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych. Kiedy już był na parkiecie, niczym szczególnym poza dwiema "dwójkami" się nie wyróżnił.

Piotr Chrapkowski - 4 - Kapitalnie wszedł w mecz, a potem kilkukrotnie "przypalił" się, oddając rzuty z niezbyt wypracowanych pozycji. Nie zmienia to faktu, że drugi mecz z rzędu Chrapkowski był najlepszym lewym rozgrywającym naszej kadry. Kilka ważnych bramek, a do tego cztery asysty i blok.

Bartłomiej Jaszka - 3 - W starciu z Francuzami nasz środkowy radził sobie zdecydowanie lepiej, ale po raz kolejny pozostał w cieniu Mariusza Jurkiewicza. Występ co najwyżej przeciętny.

Michał Jurecki - 3 - "Dzidziuś" wprowadził się do gry świetną bramką, ale z czasem szło mu coraz gorzej i występ zakończył ze skutecznością 0/4 zza linii dziewiątego metra. Chęci mu nie brakuje, widać jednak że długo pauzował.

Mariusz Jurkiewicz - 4 - Zdecydowanie lepszy od Jaszki, ale i gorszy niż w poniedziałkowym meczu z Serbami. Nadal to jednak nr 1 wśród naszych rozgrywających, mózg drugiej linii no i co najważniejsze, kluczowy defensor.

Krzysztof Lijewski - 4 - Zawsze mamy problem z oceną Lijewskiego, bo to zawodnik, który potrafi zachwycać indywidualnymi akcjami i kapitalnymi podaniami (3 asysty z Francją), ale kiedy przychodzi do rozliczenia "Lijka" z rzutów, wtedy jest o wiele gorzej. 4/8 nie powala na kolana, ale i tak przyznać należy, że Lijewski zagrał dobre zawody.

Michał Szyba - 3,5 - Solidny epizod na parkiecie zarówno w obronie, jak i w ataku. Piękna bramka po indywidualnym "wjeździe" na szósty metr, do tego wyrzucenie rywala na dwie minuty kary i... nic więcej.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 6

Skrzydłowi: 

Przemysław Krajewski - 3,5 - Zdecydowanie pewniejszy niż w poniedziałkowy wieczór z Serbami. Wykończył dwa kontrataki, gorzej było z rzutami w ataku pozycyjnym. Na pewno lepszy niż jego rywal do gry na lewym skrzydle, ale nie zmienia to faktu, że szału nie było.

Jakub Łucak - 6 - Kapitalny występ debiutującego w imprezie mistrzowskiej skrzydłowego Chrobrego. Pięć bramek, w tym co niezwykle istotne cztery ze skrzydła, świetny w obronie (znowu wymusił na rywalu faul w ataku!), pierwszy do kontry. Bez cienia wątpliwości najlepszy w polskim zespole.

Adam Wiśniewski - 1 - Po meczu z Serbami napisaliśmy, że tak słabego "Gadżeta" w kadrze jeszcze nie widzieliśmy. Niestety, w starciu z Francuzami Wiśniewski zagrał jeszcze gorzej, w kluczowym momencie meczu nie wykorzystując dwóch dogodnych sytuacji.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 6

Obrotowi:

Piotr Grabarczyk - 4 - Tak naprawdę nie wiemy co napisać o grze naszego defensora i... to dobrze znaczy o jego postawie. Dobry Grabarczyk, to taki, który nie wysuwa się na pierwszy plan. Dzisiaj dzielnie walczył z Trójkolorowymi, choć i tak zaliczył jedno zupełnie bezsensowne wykluczenie.

Bartosz Jurecki - 4 - W porównaniu do meczu z Serbami, w starciu z Francją Jurecki miał trochę więcej miejsce na kole, co udało mu się parokrotnie wykorzystać. Na plus wyrzucenie jednego z rywali na dwie minuty kary, na minus zmarnowany rzut karny.   Kamil Syprzak - 3 - Na parkiecie był raptem przez siedem minut, ale zbyt wiele nie zdołał ugrać i w końcówce zastąpił go Bartosz Jurecki.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 6

Trener:

Michael Biegler - 4 - Po fatalnym meczu przeciwko Serbom niemiecki szkoleniowiec wyciągnął pewne wnioski. Po pierwsze w ostatnim kwadransie meczu do gry na środku defensywy desygnował Mariusza Jurkiewicza, Bartłomieja Jaszkę wpuszczając na parkiet głównie podczas gry w przewadze. Niemiec nie bał postawić się od początku na Piotra Chrapkowskiego na lewym rozegraniu, mecz w pierwszym składzie rozpoczął też Przemysław Krajewski. Polacy byli dobrze przygotowani do gry w defensywie przeciwko Francuzom, lepiej wyglądał też nasz atak pozycyjny. Większych uwag do niemieckiego selekcjonera mieć nie możemy, choć drugi raz z rzędu nie potrafiliśmy wykorzystać ostatniej piłki w meczu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 6

Ocena całego zespołu:

Reprezentacja Polski - 5 - Prawdziwą drużynę poznajesz po tym, jak reaguje na wcześniejsze niepowodzenia. Po tragicznej postawie przeciwko Serbom w meczu z Francuzami zobaczyliśmy zupełnie inną twarz biało-czerwonych. Polacy byli konsekwentni w obronie, solidni w ataku, nareszcie uruchomiliśmy kontratak, rzucaliśmy też bramki ze skrzydeł. Jasne, drugi mecz z rzędu przegraliśmy różnicą jednej bramki, ale zawodnicy prawidłowo zareagowali na beznadziejną grę przeciw Serbii i postawili się faworyzowanym Francuzom. Jednocześnie udowodnili sami sobie, że mogą walczyć o korzystny wynik nawet z pretendentami do medalu, a to optymistycznie rokuje przed piątkowym spotkanie z Rosją. Zabrakło nam jedynie solidnego lidera drugiej linii, który sześcioma czy siedmioma bramkami wspomógłby zespół.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (28)
Cichy Fan 143
16.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A Wiśniewski to niech skończy już kariere bo iwona guzowska w pożegnaniu Siódmiaka lepiej grała  
endriu122
16.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zabrakło przysłowiowej odrobiny szczęścia,przy tak wyrównanym pojedynku o wygranej decydowało tak nie wiele.A szczęście w decydujących chwilach było po stronie przeciwników.Mleko zostało rozlan Czytaj całość
avatar
into the vortex
16.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szmala faktycznie można było zmienić, ale nie w końcówce tylko w okolicach 40-45 minuty. Ale jestem przekonany, że nie przez słabszą niż w poniedziałek postawę Kasy przegraliśmy. Zabrakło jedne Czytaj całość
Zaporoże COME BACK
16.01.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
PANIE BIEGLER NIE TRZEBA BYŁO ZOSTAWIAĆ KUBEŁKA TO BY Z KARNYCH I BRAMKI BYŁY  
avatar
skejd
16.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MOJE OCENY ZAWODNIKÓW (1-6): - Szmal - przeciętny występ. Z Serbią Sławek kilka razy nas ratował, tutaj zabrakło jednej-dwóch interwencji byśmy wygrali. - ocena: 3- - Wiśniewski - słaby występ. Czytaj całość