Jak Polacy radzili sobie ze Sborną? Statystyki są zdecydowanie po naszej stronie!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Rosji będzie trzecim przeciwnikiem polskich szczypiornistów podczas MŚ 2015 w Katarze. Jak w ostatnich latach radzili sobie ze Sborną biało-czerwoni? Statystyki są optymistyczne.

1
/ 6

Począwszy od 2007 roku, reprezentacja Rosji była jednym z tych zespołów, z którym najczęściej przyszło mierzyć się polskim szczypiornistom. Na przestrzeni ostatnich ośmiu lat biało-czerwoni rozegrali ze Sborną aż siedem spotkań, aż pięć z nich rozstrzygając na swą korzyść.

Mimo, iż statystyki sugerują dominację polskiej drużyny, to każde ze starć było niezwykle wyrównane i jego losy rozstrzygały się zazwyczaj w ostatnich minutach gry. Dość powiedzieć, że poza towarzyskimi grami w Poznaniu i Lublinie, każdy z siedmiu meczów kończył się remisem lub jedno/dwubramkowym zwycięstwem Polaków.

Na kolejnych stronach naszej newsogalerii prezentujemy zestawienie polsko-rosyjskiej rywalizacji w ostatnich ośmiu latach.

2
/ 6

MŚ 2007: Polska - Rosja 28:27 (16:14)

Nasze zestawienie otwiera spotkanie z mistrzostw świata w 2007 roku. Biało-czerwoni zmagania w Niemczech rozpoczęli kapitalnie, z sześciu gier dwóch faz grupowych turnieju wygrywając aż pięć, jedyną porażkę notując w rywalizacji z Francuzami. Do ćwierćfinałowego boju z Rosjanami nasi zawodnicy przystąpili więc pozytywnie nastawieni, nieznacznymi faworytami wydawali się jednak mający bardziej doświadczoną drużynę rywale.

Polacy znakomicie rozpoczęli to spotkanie, po kilku minutach gry prowadząc już 5:1. Rosjanie co prawda w 18. minucie doprowadzili do remisu 18:18, przed przerwą biało-czerwoni zdołali jednak odskoczyć na dystans dwóch trafień (16:14). W drugiej połowie Sborna kilkukrotnie miała szansę, by przejąć inicjatywę, lecz korzystny wynik polskiemu zespołowi "trzymali" Karol Bielecki i Sławomir Szmal.

To właśnie wspomniany duet rozstrzygnął losy rywalizacji. Szmal w całym meczu obronił czternaście rzutów rywali, w tym aż cztery (!) rzuty karne. Bielecki natomiast zapisał na swoim koncie siedem trafień, w tym to najważniejsze, na wagę zwycięstwa i awansu do półfinału mistrzostw.

3
/ 6

IO 2008: Rosja - Polska 28:29 (15:14)

Do kolejnego spotkania Polaków z Rosjanami doszło niewiele ponad półtora roku później podczas Igrzysk Olimpijskich 2008 w Pekinie. Do Chin biało-czerwoni pojechali z ogromnymi ambicjami - nasz zespół wydawał się znajdować wówczas w szczytowej formie, co potwierdziły pierwsze mecze turnieju, w których pokonaliśmy Chorwatów i zremisowaliśmy z Francją.

Później jednak biało-czerwoni niespodziewanie przegrali w ćwierćfinale igrzysk z Islandią, przekreślając swe marzenia o medalu i skazując się na walkę o miejsca 5.-8. Na początek ekipa Bogdana Wenty pokonała reprezentację Korei Południowej, a następnie w meczu o 5. miejsce zmierzyć miała się z Rosjanami.

Mecz po raz kolejny dostarczył ogromnych emocji, Polacy słabo zaczęli rywalizację i do przerwy przegrywali 14:15. W drugiej połowie nasi zawodnicy przejęli jednak inicjatywę i ostatecznie zwyciężyli 29:28. Najskuteczniejszym zawodnikiem w naszych szeregach w tamtym spotkaniu był Mariusz Jurasik, który zanotował sześć bramek.

4
/ 6

MŚ 2009: Rosja - Polska 22:24 (14:11)

Pół roku po spotkaniu w Pekinie polscy szczypiorniści stanęli w szranki z Rosjanami na mistrzostwach świata w Chorwacji. Dla obu zespołów był to dopiero drugi mecz turnieju, wszyscy mieli jednak świadomość jak istotne było to starcie. Polacy ponownie źle weszli w mecz, po pierwszej połowie przegrywając 11:14.

Odmianę przyniosła druga część rywalizacji, w której szybko odrobiliśmy straty, a wkrótce też objęliśmy prowadzenie. W bramce naszego zespołu szalał Sławomir Szmal, w ofensywie natomiast skutecznością popisywali się Karol Bielecki, Mariusz Jurasik i Krzysztof Lijewski, którzy zanotowali po cztery trafienia. Ostatecznie biało-czerwoni wygrali 24:22 i mimo że później przegrali z Macedonią i Niemcami, to do kraju powrócili z brązowymi medalami.

Mecz towarzyski: Polska - Rosja 30:35 (16:19)

W 2009 roku nasi kadrowicze rozegrali jeszcze jeden mecz z Rosją, pod koniec października zaliczając towarzyskie starcie w Poznaniu. Sborna wygrała tamto spotkanie 35:30, już przed przerwą wypracowując sobie przewagę, której nie oddała do końcowej syreny. Najwięcej bramek dla Polski zdobył wówczas Karol Bielecki (siedem trafień).

5
/ 6

Turniej towarzyski: Polska - Rosja 29:29 (18:17)

Dwa lata później, w grudniu 2011 roku, biało-czerwoni zmierzyli się z rosyjskim zespołem w Gdyni podczas towarzyskiego turnieju. Spotkanie zamykało rywalizację w Trójmieście i było też jednym z przedostatnich sprawdzianów kadry przed wyjazdem na Mistrzostwa Europy 2012 w Serbii.

Pierwsza połowa meczu rozgrywana była w nieco szalonym tempie i żadna z drużyn nie wypracowała sobie znaczącej przewagi. Po trzydziestu minutach gry biało-czerwoni wygrywali 18:17, po przerwie jednak Rosjanie natychmiast doprowadzili do remisu i do końcowej syreny trwała zacięta walka o zwycięstwo. Mecz ostatecznie zakończył się remisem 29:29, a najwięcej bramek dla polskiego zespołu zdobył Tomasz Tłuczyński (sześć trafień).

Co ciekawe w tamtym meczu zagraliśmy bez Sławomira Szmala i Marcina Lijewskiego, których z powodu kontuzji zabrakło również podczas mistrzostw w Serbii.

6
/ 6

ME 2014: Polska - Rosja 24:22 (10:14)

Do dwóch ostatnich meczów reprezentacji Polski z Rosją doszło w 2014 roku. Podczas mistrzostw Europy w Danii obie ekipy spotkały się w I fazie turnieju i ich bezpośrednia potyczka decydować miała o awansie do kolejnej rundy. Biało-czerwoni po wcześniejszych porażkach z Serbią i Francją byli pod ścianą, dwubramkowe zwycięstwo nad Rosją miało im jednak dać nie tylko awans, ale również zapewnić dwa punkty w II fazie zmagań.

Po bardzo zaciętym i emocjonującym meczu Polacy wygrali różnicą... dwóch bramek (24:22). Pierwsza połowa nie zwiastowała jednak nic dobrego. W grze naszego zespołu mnożyły się błędy, brakowało nam też skuteczności i w efekcie do szatni zeszliśmy przegrywając 10:14. W drugiej połowie rozegraliśmy jednak kapitalne zawody w obronie i na kilka minut przed końcem meczu mieliśmy już cztery bramki zaliczki.

Turniej kwietniowy: Polska - Rosja 27:21 (15:12)

Trzy miesiące po rywalizacji w Danii biało-czerwoni zmierzyli się z Rosjanami w meczu towarzyskim w ramach Turnieju kwietniowego w Lublinie. Sborna do stolicy Lubelszczyzny zawitała podobnie zresztą jak i polski zespół bez kilku czołowych zawodników. Mecz miał raczej jednostronny przebieg. Polacy szybko wypracowali sobie przewagę i do końca meczu kontrolowali wydarzenia na parkiecie hali Globus. Ostatecznie zwyciężyliśmy 27:21. We wtorek liczymy na podobny rezultat.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
Marcin Kaleta
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dziś przegramy!  
avatar
yes
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczy się mecz (sytuacja na parkiecie), a nie wspomnienia i przewidywania przedturniejowe.  
avatar
21 GUNS
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spalić te statystyki!Liczy się dziś.Z Niemcami też długo wygrywaliśmy...Walczyć i gryźć parkiet!