Siódemka 16. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl prezentuje zestawienie zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w siódemce kolejki.

1
/ 8

Choć w Superlidze nie brakuje znakomitych bramkarek, nazwisko Moniki Maliczkiewicz pojawia się w naszym zestawieniu zdecydowanie najczęściej. Nie ma w tym jednak przypadku, bo golkiperka Miedziowych niemal w każdym meczu udowadnia swoja klasę. W konfrontacji z Vistalem bardzo pomogła swojemu zespołowi zwłaszcza na początku i w końcowych fragmentach meczu. Miało to duży wpływ na ostateczny rezultat. Na pozycji bramkarki świetnie spisały się ponadto Ekaterina Dzhukeva (ławka rezerwowych), Ewa Sielicka czy Agnieszka Kordunowska-Lupa.

2
/ 8

Lewe skrzydło: Kinga Grzyb (Start Elbląg) [4]

Doświadczona skrzydłowa reprezentacji Polski mimo porażki swojej drużyny rozegrała dobre zawody przeciwko mistrzyniom Polski. Świetnie odnajdywała się w kontrataku, oddawała rzuty nie tylko ze skrzydła, ale również po zejściach do środka boiska. W całym meczu okazała się najskuteczniejszą zawodniczką, na swoje konto zapisała siedem bramek. Wśród największych konkurentek Kingi Grzyb znalazły się tym razem Karolina Kalska i Joanna Gadzina.

3
/ 8

Na lewym rozegraniu konkurencja była w minionej kolejce niezwykle duża. Jedną z tych szczypiornistek, które błysnęły formą, była Małgorzata Stasiak. Do spółki z koleżankami z zespołu urządziła sobie prawdziwy festiwal strzelecki w konfrontacji z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Świetnie również asystowała, oddawała rzuty z trudnych pozycji, brała na swoje barki odpowiedzialność za grę. Na wyróżnienie oprócz rozgrywającej Pogoni zasłużyły także Katarina Dubajova, Katarzyna Skonieczna i Stefka Agova.

4
/ 8

MVP spotkania KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Gdynia. Potrafiła jednym zwodem oszukać obronę rywalek. Trener szczypiornistek z Trójmiasta Paweł Tetelewski bardzo się denerwował po każdej bramce Załęcznej, która nie bała się odważnych wejść i wzięła na siebie odpowiedzialność za rozgrywanie piłki. Do siatki Vistalu sama trafiała siedmiokrotnie.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Justyna Belter (Aussie Sambor Tczew) [2]

To drugie w ostatnim czasie wyróżnienie rozgrywającej beniaminka w Siódemce Kolejki. Dobra gra całego zespołu z Tczewa owocuje. Sambor zdołał awansować na dziewiątą lokatę. Justyna Belter to jedna z najgroźniejszych zawodniczek pod bramką rywalek, potrafiąca oszukać nawet najszczelniejszą defensywę. Dogrywa do koleżanek, ale też rozwiązuje akcje w pojedynkę. Nie bez znaczenia jest fakt, że świetnie wykonuje rzuty karne.

6
/ 8

Najlepsza strzelczyni 16. kolejki spotkań. W udziale przypadło jej aż dziesięć bramek, świetnie wychodziła do kontrataków, potrafiła też rzucić gola po długiej akcji całego zespołu. Do spółki m.in. z Małgorzatą Stasiak, mówiąc kolokwialnie, rozstrzelały ekipę Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Obrona przyjezdnych nie potrafiła jej powstrzymać.

7
/ 8

Kolejny świetny mecz ma za sobą kołowa mistrzyń Polski Joanna Drabik. Lublinianki przywiozły z Elbląga szesnaste zwycięstwo w bieżących rozgrywkach, a była zawodniczka KSS-u Kielce walnie się do tego przyczyniła. Nie tylko sama celnie rzucała, ale też walczyła w obronie i potrafiła "zarobić" rzut karny. Jej najgroźniejszą konkurentką była tym razem Aleksandra Paluch (ławka rezerwowych), która na wyróżnienie zasłużyła dzięki świetnej postawie w defensywie.

8
/ 8

Ławka rezerwowych:

Paulina Marszałek
Paulina Marszałek

Bramkarka: Ekaterina Dzhukeva (MKS Selgros Lublin) [3] Lewe skrzydło: Karolina Kalska (Energa AZS Koszalin) [5] Lewe rozegranie: Katarina Dubajova (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [7] Środek rozegrania: Paulina Marszałek (SPR Olkusz) [1] Prawe rozegranie: Marlena Lesik (Ruch Chorzów) [4] Prawe skrzydło: Jessica Quintino (MKS Selgros Lublin) [4] Kołowa: Aleksandra Paluch (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [2]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
jestescienajlepsze
3.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak Kobylińskiej ? Pozdrawiam redaktora !