W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Sołomija Sziwierska (SPR Pogoń Baltica Szczecin) [5]
Pierwsza kolejka fazy play-off po raz kolejny dowiodła, że w Superlidze występują znakomite bramkarki. W Lubinie kapitalny pojedynek stoczyły ze sobą Sołomija Sziwierska i Monika Maliczkiewicz. Obie golkiperki zatrzymywały trudne rzuty rywalek, a nawet karne. Broniły w sytuacjach sam na sam. Zespół ze Szczecina zaprezentował również świetną defensywę, tracąc zaledwie 23 bramki. Na wyróżnienie zasłużyły ponadto m.in. Małgorzata Gapska z Vistalu Gdynia, Katarzyna Demiańczuk z KPR-u Jelenia Góra, czy Beata Kowalczyk z Energi AZS Koszalin.
Lewe skrzydło: Joanna Gadzina (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [4]
Skrzydłowa z Nowego Sącza okazała się najskuteczniejszą zawodniczką w minionej serii. Jej dorobek to osiem bramek, które walnie przyczyniły się do sukcesu Olimpii-Beskidu w Olkuszu. Była też najlepszą zawodniczką tego pojedynku. Jej atutem były szybkie wyjścia do kontrataków, ale też celne rzuty po akcjach całego zespołu. Dobry występ zanotowała również Kinga Grzyb ze Startu Elbląg.
Lewe rozegranie: Joanna Kozłowska (Vistal Gdynia) [2]
Szczypiornistkom z Trójmiasta wygrana z Ruchem Chorzów nie przyszła zbyt łatwo, ale najważniejsze jest zwycięskie otwarcie fazy play-off. Tym razem mocnym punktem gdynianek były rozgrywające. Dobrze i skutecznie zagrały m.in. Joanna Kozłowska, Iwona Niedźwiedź oraz Monika Kobylińska. Wszystkie trzy pokazały, że posiadają mocny i precyzyjny rzut z drugiej linii, potrafią ładnie asystować i oszukać defensywę rywala po akcjach indywidualnych. Wśród konkurentek wymienić należy także Sylwię Lisewską czy Paulinę Piechnik.
Środek rozegrania: Dorota Małek (MKS Selgros Lublin) [4]
Jedna z liderek mistrza Polski poprowadziła swoją drużynę do zwycięstwa nad jeleniogórskim KPR-em. Zaliczyła sześć bramek, potrafiła wyłuskać piłkę w defensywie i przeprowadzić kontratak. Dobrze asystowała koleżankom, w tym równie skutecznej skrzydłowej Jessice Quintino. Stoczyła bardzo ciekawy pojedynek indywidualny z jej vis a vis Małgorzatą Buklarewicz.
Prawe rozegranie: Aleksandra Kobyłecka (Energa AZS Koszalin) [9]
Dwoiła się i troiła, aby Akademiczki pokonały elbląski Start. Siedmiokrotnie wpisywała się na listę strzelców, w tym raz po rzucie karnym. Wykazała się doświadczeniem i zaangażowaniem, ale przeciwniczki okazały się mocniejsze. Mimo to rzuty z dystansu sprawiały elblążankom nie lada kłopoty. W rewanżu na formę Aleksandry Kobyłeckiej mocno liczą sympatycy Energi AZS. Na pewno będzie od niej bardzo wiele zależało.
Prawe skrzydło: Katarzyna Kołodziejska (Start Elbląg) [6]
Cała siódemka Startu Elbląg zasłużyła na duże brawa, bo wygrana z Akademiczkami była małą niespodzianką. Skrzydłowe stanowiły mocny punkt zespołu gości. Zarówno Kinga Grzyb jak i Katarzyna Kołodziejska wykazały się walecznością i dobrym instynktem strzeleckim. Skutecznie kończyły kontrataki elblążanek. Zawodniczka Startu w tej serii konkurowała głównie z Jessicą Quintino oraz Kingą Lalewicz.
Kołowa: Monika Stachowska (SPR Pogoń Baltica Szczecin) [11]
Reprezentantka Polski udowodniła po raz kolejny, że jej obecność w Siódemce fazy zasadniczej jest uzasadniona. W trudnym dla szczecinianek pojedynku w Lubinie, nie tylko dobrze radziła sobie w obronie, ale przede wszystkim stanowiła największe zagrożenie pod bramką rywalek. Siedem trafień robi wrażenie. Stachowska potrafiła wypracować sobie dogodną pozycję, a potem umieścić piłkę w siatce. Warto wspomnieć, że udany występ ma też za sobą kołowa Aussie Sambora Tczew - Marta Tomczyk.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Małgorzata Gapska (Vistal Gdynia) [4] Lewe skrzydło: Kinga Grzyb (Start Elbląg) [7] Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Start Elbląg) [2] Środek rozegrania: Iwona Niedźwiedź (Vistal Gdynia) [3] Prawe rozegranie: Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [6] Prawe skrzydło: Jessica Quintino (MKS Selgros Lublin) [7] Kołowa: Marta Tomczyk (Aussie Sambor Tczew) [1]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl