Zagraniczne media po meczu Vive z Pick: Bomb, bomb, Bombac! Brązowy medalista Ligi Mistrzów pokonany

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Vive Tauron Kielce od porażki 30:31 z MOL-Pick Szeged rozpoczął zmagania w Lidze Mistrzów 2015/2016. Co po tym meczu piszą zagraniczne media?

1
/ 4
"Handball Planet"
"Handball Planet"

"Handball Planet": Bomb, bomb, Bombac! Pick Szeged pokonał Kielce

W swoim pierwszym meczu w nowym sezonie Ligi Mistrzów Pick Szeged odnotował zwycięstwo 31:30 nad Vive Tauronem Kielce.

Kielczanie z początku wyglądali trochę lepiej, ale głównie dzięki dobrej grze Bombaca Pick udało się wyrównać i w 14. minucie objąć prowadzenie. Co prawda Talant Dujszebajew wziął czas, który dobrze podziałał na Vive (8:8), jednak skuteczna gra gospodarzy w obronie i przechwyty dały im prowadzenie 13:9, a na koniec połowy 17:14.

Po zmianie stron Pick Szeged wciąż prezentował dobry styl, natomiast goście mieli swoje problemy. Dopiero w końcowym fragmencie Vive Kielce miało okazję do wyrównania, lecz Bielecki został zablokowany i dwa punkty trafiły do Pick. Najlepszym strzelcem pojedynku okazał się Dean Bombac (11 bramek) - opisał portal "Handball Planet"".

2
/ 4
"Pick Szeged"
"Pick Szeged"

"Pick Szeged": Znakomity początek w Lidze Mistrzów

Wielkie zwycięstwo (31:30) Picku Szeged z polskim Vive Tauronem Kielce! Mecz został rozegrany przy udziale 2800 kibiców, a bohaterem był Dean Bombac, który zdobył 11 bramek - zakomunikował krótko oficjalny serwis wicemistrza Węgier.

3
/ 4
"Nemzeti Sport"
"Nemzeti Sport"

"Nemzeti Sport": Brązowi medaliści Ligi Mistrzów polegli w Szeged

Pick Szeged z Deanem Bombacem na czele pokonał przed własną publicznością brązowego medalistę ostatniego sezonu Ligi Mistrzów, Vive Tauron Kielce.

Podopieczni Talanta Dujszebajewa dobrze zaczęli spotkanie, ale później udanie swoim zespołem kierował Bombac, którego wspierał Kallman. Do przerwy Pick prowadził 17:14, zaś po zmianie stron szybko w 45 sekund strzelił dwie bramki, a w 38. minucie wygrywał różnicą sześciu trafień (23:17). Wydawało się, że gospodarze spokojnie triumfują, ale chyba zbyt szybko uwierzyli w zwycięstwo, przez co ostatnie minuty przyniosły ogrom emocji. Bohaterem końcówki okazał się Wyszomirski, który obronił dwa rzuty rywali i Pick Szeged odniosło fantastyczny triumf (31:30) nad uczestnikiem Final Four - poinformował węgierski serwis "Nemzeti Sport".

4
/ 4
"Delmagyar.hu"
"Delmagyar.hu"

"Delmagyar.hu": Od tego należy zacząć: MOL-Pick Szeged - Kielce 31:30

W niedzielę MOL-Pick Szeged od zwycięstwa z Vive Kielce w swojej nowej hali rozpoczął nowy sezon Ligi Mistrzów. To była fantastyczna gra Pick, który pokonał ubiegłorocznego medalistę tych rozgrywek. Już przed rokiem zespół z Segedyna był bliski wygranej w Kielcach, ale tym razem się udało - obwieścił "Delmagyar.hu".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)