Siódemka 3. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w Siódemce kolejki.

1
/ 8

Bramkarka Pogoni Baltica Szczecin - samodzielnego lidera rozgrywek, ma za sobą kolejny świetny występ. Od początku sezonu prezentuje bardzo równą formę i jest jednym z filarów zespołu. W konfrontacji z Energą AZS Koszalin dała popisy swoich możliwości między słupkami. Dzięki jej obronom szczypiornistki z Grodu Gryfa mogły wyprowadzać zabójcze - jak się potem okazało - kontrataki. W pewnym momencie koszalinianki musiały zapomnieć o tym, że w Szczecinie uda im się uzyskać dobry rezultat. Bardzo udane pojedynki mają za sobą ponadto Sołomija Sziwierska, która w poprzednim sezonie także reprezentowała barwy Pogoni, oraz Monika Wąż, bardzo godna następczyni Moniki Maliczkiewicz.

2
/ 8

Konkurencja na lewym skrzydle była ponownie bardzo duża, bo poza Agnieszką Jochymek świetnie zagrały w minionej serii m.in. Joanna Gadzina z Pogoni Baltica Szczecin i Katarzyna Sobińska z Piotrcovii Piotrków Tryb. Jochymek została uznana MVP meczu, w którym Miedziowe mierzyły się z beniaminkiem z Kościerzyny. Pojedynek nie okazał się dla podopiecznych Bożeny Karkut przysłowiową "bułką z masłem" i kosztował je sporo sił. Skrzydłowa Zagłębie wykazała się w tej sytuacji niezwykłą walecznością, potrafiła sama wypracować sobie dogodną sytuację strzelecką. Była skuteczna, na swoje konto zapisała sześć goli.

3
/ 8

Rozgrywająca Energi AZS-u Koszalin ma za sobą najlepszy mecz, odkąd pojawiła się w tym zespole. Nawet mimo porażki Akademiczek zasłużyła na pełne uznanie. Stwarzała ogromne zagrożenie pod bramką Pogoni Baltica Szczecin, właściwie każdy jej rzut znajdował drogę do siatki rywalek. Mówiąc kolokwialnie, ciągnęła wynik meczu, ale bez należytego wsparcie nie mogła odwrócić losów rywalizacji. Dobre spotkanie zapisała na swoje konto również Paulina Muchocka, a tradycyjnie skuteczna była Joanna Obrusiewicz.

4
/ 8

Środek rozegrania: Iwona Niedźwiedź (MKS Selgros Lublin) [1]

To była Iwona Niedźwiedź w najlepszym wydaniu. Tak o postawie reprezentantki Polski z meczu MKS Selgros Lublin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz, można powiedzieć z czystym sumieniem. Znakomicie kreowała grę mistrzyń Polski, zaliczyła wiele asyst i przede wszystkim sama bezlitośnie bombardowała bramkę rywalek. Dwanaście goli mówi zresztą samo za siebie. Do tego świetnie radziła sobie także w defensywie, znacząco utrudniając Góralkom swobodne rozgrywanie piłki. Iwona Niedźwiedź podobnymi atutami wykazała się już w poprzedniej serii spotkań.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Lidia Żakowska (KPR Ruch Chorzów) [2]

Faktem jest, że Ruch Chorzów doznał bolesnej porażki w Gdańsku. Jednak do postawy Lidii Żakowskiej pretensji mieć nie można, przeciwnie - zasłużyła ona w naszej opinii na wyróżnienie. Zagrała niezwykle skutecznie, dwoiła się i troiła, aby jej zespół miał szansę na dobry wynik. Do swojego instynktu strzeleckiego przyzwyczaiła już zresztą kibiców dawno temu.

6
/ 8

Gdański beniaminek odnotował pierwsze ligowe zwycięstwo, a więc lody zostały przełamane. Do tego sukcesu walnie przyczyniło się przynajmniej kilka szczypiornistek z Trójmiasta. Jedną z bardziej wyróżniających się była Hanna Strzałkowska, zdobywczyni pięciu bramek, szybka w kontratakach i zdecydowana. Ręka nie zadrżała jej w decydujących momentach.

7
/ 8

Od początku sezonu była zawodniczka Energi AZS-u Koszalin pokazuje się z najlepszej strony. Stanowi o sile Startu Elbląg i to w dużej mierze jej zasługa, że podopieczne Andrzeja Niewrzawy są wiceliderem Superligi. W konfrontacji z Vistalem Gdynia obrotowa była bardzo skuteczna, znakomicie radziła sobie w kontrze. Jej dwa ostatnie trafienia dosłownie dobił rywalki. Z kolei osiem bramek dopisane do swojego konta było jak najbardziej zasłużone. Koleżanki mają do niej pełne zaufanie i nie szczędzą licznych podań.

8
/ 8

Ławka rezerwowych:

Monika Głowińska
Monika Głowińska

Bramkarka: Sołomija Szywerska (Start Elbląg) [2] Lewe skrzydło: Joanna Gadzina (Pogoń Baltica Szczecin) [2] Lewe rozegranie: Paulina Muchocka (Start Elbląg) [1] Środek rozegrania: Monika Głowińska (Pogoń Baltica Szczecin) [1] Prawe rozegranie: Aleksandra Zych (Vistal Gdynia) [1] Prawe skrzydło: Patrycja Królikowska (Pogoń Baltica Szczecin) [1] Kołowa: Kamila Szczecina (Pogoń Baltica Szczecin) [2]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (10)
avatar
Wielbuond
21.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
my tu gadu gadu, a powołania wysłane...  
avatar
Costaa23
21.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przegląd rzuca listę powołanych dziewczyn na Kadrę a na SF cisza w temacie:) a co do powołanych zakochanie Pana trenera w co poniektóre zawodniczkach aż kuje w oczy, nie ważne czy w formie czy Czytaj całość
ExpreSsion
21.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszystko pięknie świadczy o autorze artykułu... Żakowska na prawym rozegraniu ?! Przecież cały mecz grała na środku ! Ale fakt, Gdańsk nie potrafił sobie poradzić z jej rzutami. I kolejny klops Czytaj całość
avatar
Costaa23
21.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie no pełen profesjonalizm:) już wiem gdzie Kim szuka info co do Reprezentantek:) Droga redakcjo trochę obiektywizmu!!  
avatar
Opty Mista
21.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kto układa to zestawienie -żart?! i jeszcze Zych... jaja jak berety.