One mogą być odkryciem w polskiej kadrze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polskie szczypiornistki rozpoczną zmagania na mistrzostwach świata już w tę sobotę. Kim Rasmussen zabrał na międzynarodową imprezę szesnaście zawodniczek. Dla kilku z nich będzie to debiut w MŚ.

1
/ 5

Świetna dyspozycja w PGNiG Superlidze Kobiet koszalińskiej obrotowej w końcu została doceniona. To zawodniczka obdarzona dużą siłą i pewno będzie się bardzo dobrze uzupełniać w ofensywie z Patrycją Kulwińską. Gdy Hanna Sądej dostanie do rąk piłkę, jest piekielnie trudna do zatrzymania. Podanie do kołowej to prawie pewna gwarancja bramki lub rzutu karnego, a tego właśnie potrzebujemy.

2
/ 5

Obecność w zestawieniu zawodniczki z doświadczeniem reprezentacyjnym może zastanawiać, ale wielkie imprezy Weronikę Gawlik omijały. Selekcjoner kadry postanowił dać bramkarce MKS Selgrosu Lublin szansę i umieścił jej nazwisko w ścisłej szesnastce, która pojedzie na mistrzostwa świata. Odkąd szczypiornistka wróciła do gry po ciężkiej kontuzji oraz żmudnej i czasochłonnej rehabilitacji, znajduje się w naprawdę wybornej formie. Gdy tylko Kim Rasmussen desygnuje Weronikę Gawlik do pierwszego składu, ta na pewno odwdzięczy się interwencjami najwyższej klasy, jak na przykład te w Lidze Mistrzyń.

3
/ 5

Sportowa kariera wychowanki MKS Sokoła Żary nabiera tempa. Monika Kobylińska zdobyła zaufanie szkoleniowca Kima Rasmussena i pojedzie na pierwsze w życiu mistrzostwa świata. Na prawym rozegraniu będzie wymieniać się ze swoją klubową koleżanką, Aleksandrą Zych. Zawodniczka Vistalu Gdynia znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji, co pokazała w kontrolnych meczach z Czarnogórą i drużyną Niemek. Reprezentacja Polski z pewnością będzie miała z utalentowanej dwudziestolatki bardzo dużo pożytku.

4
/ 5

Na poprzednich mistrzostwach świata na lewym skrzydle występowały Kinga Grzyb, która leczy aktualnie kontuzję kolana i Agnieszka Jochymek. W tej edycji międzynarodowej imprezy na tej pozycji będziemy oglądać Joannę Gadzinę oraz Agnieszkę Kocelę. Szczypiornistka grająca na co dzień w szczecińskim klubie jest szybka, dynamiczna, niezawodna w kontratakach i przede wszystkim gotowa by pomóc reprezentacji Polski w ważnym turnieju.

5
/ 5

Szansę debiutu na międzynarodowej imprezie dostała także zawodniczka Vistalu Gdynia. Bez wątpienia to jedna z najbardziej utalentowanych szczypiornistek młodego pokolenia na swojej pozycji i gdy tylko dostanie szansę, będzie chciała to udowodnić. Na prawym skrzydle Aneta Łabuda będzie uzupełniać się z doświadczoną Karoliną Zalewską, reprezentującą barwy Issy Paris Handball.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)