Oto siódemka kolejki Ligi Mistrzów! Zobacz, kogo wyróżnił EHF

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gwiazdy błyszczały w ostatniej tej jesieni kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Siódemkę kolejki niemal w całości stworzyli gracze o uznanej marce. Eksperci wyróżnili także zawodnika z przeszłością w PGNiG Superlidze.

1
/ 7

Francuska gwiazda nie spuszcza z tonu. Tym razem Omeyer zabił radość z piłki ręcznej w sercach Słoweńców z Celje. Doświadczony golkiper imponował spokojem oraz skutecznością. 39-latek odbijał średnio cztery z dziesięciu piłek lecących w kierunku jego bramki. Nic więc dziwnego, że po raz kolejny tej jesieni znalazł się w siódemce kolejki.

2
/ 7

Lewoskrzydłowy: Andre Lindboe (Elverum Handball)

Norwegowie nie zdołali awansować do kolejnej fazy rozgrywek LM. Lindboe ze swojego ostatniego tej jesieni występu na europejskiej arenie może być jednak zadowolony. 27-latek zdobył osiem bramek w meczu z Metalurgiem Skopje. W tym sezonie w najważniejszych europejskich rozgrywkach wykręcił życiowy wynik, kończąc sezon z sześćdziesięcioma czterema golami.

3
/ 7

Lewy rozgrywający: Daniel Narcisse (Paris Saint-Germain HB)

Celje Pivovarna Lasko nie miała nic do powiedzenia w konfrontacji z Paris Saint-Germain HB. Mistrzowie Francji wynik meczu mieli pod kontrolą przez całe sześćdziesiąt minut, a gwoździe do słoweńskiej trumny wbijali gwiazdorzy: Mikkel Hansen, Nikola Karabatić oraz Narcisse. Ten ostatni w niedzielnym meczu zdobył siedem bramek. Tej jesieni to jego najlepszy występ w LM.

4
/ 7

Środkowy rozgrywający: Dean Bombac (MOL-Pick Szeged)

Bombardier z Segedynu po raz kolejny trafił do siódemki kolejki. Bo przeciwko Rhein-Neckar Löwen zagrał fenomenalnie. Właściwie wszystkie jego rzuty kończyły się golami; z dwunastu prób na bramki zamienił jedenaście. Nic więc dziwnego, że goście z Mannheim w starciu z Pickiem nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. A tak wysokiej porażki mistrza Niemiec na Węgrzech nie spodziewał się chyba nikt.

5
/ 7

Prawy rozgrywający: Kirył Łazarow (FC Barcelona Lassa)

Macedończyk napsuł Vive Tauronowi Kielce mnóstwo krwi. W pierwszej połowie sobotniego meczu doświadczonemu rozgrywającemu udawało się praktycznie wszystko. Łazarow raz za razem zaskakiwał obronę mistrzów Polski bombami z drugiej linii. W sumie zdobył aż dwanaście bramek - na świetnie grających podopiecznych Talanta Dujszebajewa było to jednak za mało.

6
/ 7

Francuzi dzięki wyjazdowej wygranej z IFK Kristianstad awans do 1/8 finału mają na wyciągnięcie ręki. Trzy punkty przewagi nad trzecim miejscem cztery kolejki przed końcem fazy grupowej to solidna zaliczka zwłaszcza, że Szwedzi zagrają jeszcze z Vive, Barceloną, Vardarem Skopje i KIF Kolding. Aymen Toumi w sobotę uzbierał na koncie osiem goli - w tym cztery z sześciu ostatnich bramek zdobytych tego dnia przez Montpellier.

7
/ 7

W siódemce kolejki zabrakło zawodników Vive i Orlen Wisły Płock. Eksperci EHF wyróżnili za to zawodnika, który w przeszłości przez kilka lat cieszył swoją grą oczy kieleckich kibiców. Stojković był najlepszym zawodnikiem Meszkowa w starciu z Czechowskimi Niedźwiedziami. Doświadczony zawodnik do siatki trafiał zarówno z akcji, jak i po rzutach karnych. Goli uzbierał osiem i w klasyfikacji strzelców LM zajmuje siódme miejsce.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (14)
avatar
HANDBALL PL
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I co że nikogo z Kielc nie ma? Lazarov jest w 7 i co z tego skoro jego drużyna nie zdobyła punktów. Jedni się szczycą wynikami sportowymi drudzy różnymi wyróżnieniami :)  
avatar
Maxi-102
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarcik...właśnie zgłaszam że piszesz nie na temat.....  
avatar
Maxi-102
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Języka polskiego to mógłbyś się ode mnie uczyć....:)  
avatar
Maxi-102
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Nasza gra w obronie w kąciku taktycznym"....jeżeli wyróżnia się obronę, która traci w meczu 31 bramek z czego 19 do przerwy to ja tu czegoś nie rozumie....  
Lolek
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Cały zespół kielecki zagrał znakomicie więc ciężko kogoś indywidualnie wyróżnić. Na tym właśnie polega siła Kielc. Jest kolektyw i grają wszyscy. Wszyscy są bardzo istotnymi elemenwami tej ukła Czytaj całość