Polacy w Europie: Przeciętnie w pucharach, błyski tylko w trzeciej lidze niemieckiej
Polscy szczypiorniści mają za sobą kolejny tydzień występów na zagranicznych parkietach. Biało-Czerwoni przeciętnie wypadli w europejskich pucharach. Zdecydowanie lepiej radzili sobie w rozgrywkach 3. Ligi w Niemczech.
W Lidze Mistrzów w minioną niedzielę doszło do "polskiego" starcia - FC Barcelona Lassa Kamila Syprzaka podjęła MOL-Pick Szeged Piotra Wyszomirskiego. Faworyt był jeden. "Zawodnicy Xaviera Pascuala od startu spotkania kontrolowali wydarzenia na parkiecie. W 7. minucie po rzucie karnym Kiryła Łazarowa Blaugrana wygrywała już 5:2, pięć minut później odskakując rywalom na dystans pięciu bramek (9:4). To "ustawiło" dalszy przebieg meczu" - pisaliśmy w relacji.
Barcelona wygrała 30:25, ale Syprzak nie zachwycił. Polski obrotowy zdobył jedną bramkę (w dwóch próbach). Nieco lepiej wypadł Wyszomirski, którego jedną z parad doceniła oficjalna telewizja rozgrywek, ehfTV. Interwencja Polaka zajęła 2. miejsce w klasyfikacji TOP 5 obron 12. kolejki Ligi Mistrzów.
Na dwie serie spotkań przed zakończeniem fazy grupowej drużyny obu Polaków są pewne udział w kolejnej rundzie. Barcelona najprawdopodobniej wygra grupę i wywalczy tym samym bezpośredni awans do ćwierćfinału. Walczące o 3. miejsce w tabeli MOL-Pick czeka z kolei walka w fazie TOP 16.
--> Więcej o meczu FC Barcelona Lassa - MOL-Pick Szeged
-
s_mmts Zgłoś komentarzCzy Insel Usedom nadal trenuje Piotr Frelek?