Bez ikry, bez pomysłu. Fatalne oceny Polaków po meczu z Rumunią
Fatalna skuteczność, brak pomysłu w grze, pozostawianie przeciwnikom zbyt dużej swobody w działaniu. To główne grzechy polskich szczypiornistów w meczu eliminacji mistrzostw Europy 2018 z Rumunią (23:28).
Bramkarze:
Sławomir Szmal - 3
Zaczął świetnie. Zapowiadało się na jeden z najlepszych reprezentacyjnych występów "Kasy" od kilku miesięcy. Obronił rzut karny, radził sobie z rumuńskimi skrzydłowymi. Jego postawa w pierwszej połowie dawała nadzieję na dobry wynik. Po przerwie przygasł i około 45 minuty został zmieniony przez Wyszomirskiego.
Gdy pod koniec meczu zajął miejsce między słupkami, kibicom marzył się występ podobny do tych z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Nie wniósł jednak zbyt wiele do polskiej bramki. Odbił dwa rzuty, ale nie ustrzegł się też błędów. Zdecydował się przeciąć jedną z kontr Rumunów, minął się z piłką i rywal miał przed sobą tylko "pustaka".
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
-
hbf Zgłoś komentarzogrania nowych ludzi na imprezach międzynarodowych. Bo w Rio chłopaki grali przyzwoicie, i nawet, jeśli fartem znaleźli się z 1/2finale, to grali z Danią, czy wcześniej z Chorwacją, zupełnie inaczej niż teraz. Ale wierze w awans do ME, pytanie co będzie na MŚ 2017. Oczywiście nie liczymy na pudło, ale żeby pograć coś w grupie i nie zająć ostatniego miejsca.