12. dzień MŚ 2017: dwie sensacje, wielkie występy bramkarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dwunasty dzień mistrzostw świata 2017 przyniósł ze sobą niespodziewane rozstrzygnięcia. Z turniejem pożegnali się dwaj medaliści olimpijscy z Rio de Janeiro - Duńczycy oraz Niemcy.

1
/ 5

Mecz dnia: Węgry - Dania (27:25)

Węgrzy przystępowali do 1/8 finału jako 4. zespół z grupy C. W pierwszej fazie mundialu odnieśli zaledwie dwa zwycięstwa - nad Chile i Arabią Saudyjską. Od początku rywalizacji z Duńczykami było jednak widać, że grają swój najlepszy mecz w turnieju. Aktualni mistrzowie olimpijscy, triumfatorzy grupy D z kompletem 5 zwycięstw, przez niemal całe spotkanie gonili wynik, aż w 53. minucie doprowadzili do remisu 23:23. To jednak nie załamało podopiecznych Xaviera Sabate, którzy lepiej rozegrali końcówkę i tym samym wyeliminowali jednego z głównych kandydatów do podium.

2
/ 5

Występ dnia: tercet Danijel Sarić - Andreas Wolff - Roland Mikler

Jednym z głównych ojców zwycięstwa Węgrów nad Duńczykami okazał się bramkarz Roland Mikler, broniący z 38-procentową skutecznością (15/38). Jeszcze lepsze wyniki osiągnęli jednak dwaj golkiperzy w starciu Niemców z Katarem. Andreas Wolff odbił aż 49 procent rzutów zmierzających do jego bramki (19/39), natomiast Danijel Sarić popisał się 15 paradami, przy 35 próbach (43 proc.).

ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: to był dla nas wspaniały i piękny weekend, wynik jest niesamowity!

3
/ 5

Niespodzianka dnia: zwycięstwa Węgrów i Katarczyków

Kiedy nie stawiał na nich nikt, ci pokazali ogromny hart ducha i sprawili gigantyczną sensację. Mowa o reprezentacjach Węgier i Kataru, które w swoich grupach (odpowiednio C i D) zajęły dopiero 4. miejsce, a w 1/8 finału były w stanie wyeliminować rywali idących przez turniej jak burza. Zarówno Duńczycy, jak i Niemcy ponieśli swoją pierwszą porażkę w mistrzostwach świata. Od razu bardzo kosztowną, bo oznaczającą pożegnanie się z marzeniami o zdobyciu medalu.

4
/ 5

Rozczarowanie dnia: postawa Duńczyków i Niemców

Nie tak wyobrażali sobie przebieg fazy pucharowej reprezentanci Niemiec. Po zdominowaniu rywalizacji w grupie C, okraszonej wygraną 28:21 nad Chorwacją, kompletnie stracili głowę w meczu 1/8 finału z Katarem, któremu ulegli 20:21. Równie podłe nastroje towarzyszyły niedzielnego (22 stycznia) popołudnia Duńczykom, po porażce 25:27 ze skazywanymi na pożarcie Węgrami.

5
/ 5

Wyniki 12. dnia MŚ 2017:

Miejsca 21-24. (półfinał)

Miejsca 17-20. (półfinał)

1/8 finału

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
Yendrol
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niemcy przegrali 20-22. Na wlasne zyczenie zreszta. Ostatnie minuty przegrali 3-8. Wielki mecz Capote i Sarica!  
avatar
Błażej Mania
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
No proszę, Węgrzy pozbyli się Dujszebajewa, wzięli trenera z prawdziwego zdarzenia i już grają, nie muszą czekać 2 czy 4 lat.