Nie zwalniają tempa. Siódemka tygodnia w PGNiG Superlidze Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tym razem zestawienie zdominowały Eurobud JKS Jarosław i KPR Gminy Kobierzyce. W siódemce tygodnia nie zabrakło także stałych bywalczyń, które od samego początku rozgrywek prezentują wysoki poziom.

1
/ 7

Zestawienie tygodnia tworzyliśmy na podstawie siedmiu ostatnich meczów. Mistrzynie Polski grały w środę i niedzielę. MKS Zagłębie Lubin w obu spotkaniach miało duże wsparcie od swojej bramkarki, która słusznie nominowana została do Gladiatorów, i to jeszcze w dwóch kategoriach. Zarówno w starciu z ekipą Młynów Stoisław Koszalin, jak też w rywalizacji z KPR Ruchem Chorzów, Monika Maliczkiewicz zaprezentowała się bardzo dobrze.

2
/ 7

Brązowe medalistki z Kobierzyc w minionym tygodniu mierzyły się z Eurobudem JKS Jarosław i Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Oba mecze zakończyły się wygraną ekipy z Dolnego Śląska. Rozgrywające w każdym z tych spotkań śmiało mogły posyłać piłkę na lewe skrzydło lub uruchamiać szybkie kontry, ponieważ Mariola Wiertelak myliła się bardzo rzadko i była pewnym punktem układanki trener Edyty Majdzińskiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?

3
/ 7

Młyny Stoisław Koszalin w minionym tygodniu rozegrały tylko jeden mecz, ale za to jaki! Zawodniczki Waldemara Szafulskiego zrobiły to, czego innym zespołom się nie udało - pokonały MKS Zagłębie Lubin w regulaminowym czasie gry. W meczu z nowym mistrzem Polski świetnie odnalazła się Lesia Smolich, która potrafiła rozmontować twardą obronę Miedziowych i trafiała po ładnych, indywidualnych akcjach. Zdobyła osiem bramek na jedenaście prób.

4
/ 7

Eurobud JKS Jarosław na finiszu rozgrywek włączył wyższy bieg i jest bardzo wymagającym przeciwnikiem, o czym przekonały się ostatnio zawodniczki z Chorzowa i Kobierzyc. W obu spotkaniach prym w ofensywie wiodła doświadczona rozgrywająca - Walentyna Niesciaruk, które nie tylko świetnie prowadziła grę jarosławianek, ale też często brała na siebie odpowiedzialność rzutową.

5
/ 7

Nie mogło w naszym zestawieniu zabraknąć także stałej bywalczyni - Kingi Jakubowskiej, która nie zwalnia w PGNiG Superlidze Kobiet tempa i kroczy po tytuł królowej strzelczyń 2020/2021. W dwóch meczach (z Eurobudem JKS Jarosław i Piotrcovią Piotrków Trybunalski) zapisała na swoim koncie łącznie 21 bramek, co zawsze będzie imponującym wynikiem. KPR Gminy Kobierzyce będzie za nią tęsknić.

6
/ 7

Z tą zawodniczką w siódemce tygodnia dawno się nie widzieliśmy, dlatego tym bardziej jest nam miło wyróżnić za ostatnie spotkanie Patrycję Królikowską. Wielokrotne mistrzynie Polski z Lubelszczyzny grały z EKS Startem Elbląg, a prawoskrzydłowa ekipy z Koziego Grodu mocno przyczyniła się do wygranej, zdobywając osiem bramek na jedenaście prób.

7
/ 7

W siódemce tygodnia nie mogliśmy także pominąć obrotowej jarosławskiego klubu, która w arcyważnym pojedynku z KPR Ruchem Chorzów przeszła samą siebie. Na listę strzelczyń wpisała się aż dwanaście razy i zakończyła spotkanie ze stuprocentową skutecznością, przy czym na siódmym metrze stanęła tylko trzy razy! Sylwia Matuszczyk nie zawiodła też w meczu z ekipą z Kobierzyc. Przypomnijmy, że JKS w starciu z faworytem z Dolnego Śląska wyszarpał jedno "oczko".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)