Zrobiły różnicę. Siódemka 20. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 20. kolejce zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet ze zwycięstw cieszyły się MKS FunFloor Perła Lublin, MKS Zagłębie Lubin, Eurobud JKS Jarosław i EKS Start Elbląg. Zobacz, które zawodniczki wyróżniły się w ostatnich meczach.

1
/ 7
Mecz Eurobud JKS Jarosław - KPR Gminy Kobierzyce w obiektywie Roberta Laska
Mecz Eurobud JKS Jarosław - KPR Gminy Kobierzyce w obiektywie Roberta Laska

Pierwsza pozycja, a już spory dylemat, bo przecież świetne zawody rozegrała także Paulina Wdowiak, która zastopowała Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Zawodniczce lubelskiego klubu gratulujemy znakomitego meczu i jesteśmy przekonani, że przy jej obecnej formie w zestawieniu się jeszcze zobaczymy, ale tym razem stawiamy na Weronikę Kordowiecką, która zatrzymała wicemistrzynie z Kobierzyc. Rewelacyjnie rozpracowała rywalki, a przypomnijmy, że do polskiej ligi powróciła kilka tygodni temu. Wcześniej występowała w Iuvencie Michalovce, a teraz muruje bramkę ekipy z Jarosławia.

2
/ 7

[b]

MKS FunFloor Perła Lublin/PGNiG Superliga Kobiet
MKS FunFloor Perła Lublin/PGNiG Superliga Kobiet

Kapitalny mecz ma za sobą MKS FunFloor Perła Lublin. Pretendentki do złota rozbiły Piotrcovię Piotrków Trybunalski, a duży wkład w okazałe zwycięstwo miały zawodniczki występujące na skrzydłach. Swój dzień miała bez wątpienia Julia Pietras, która na lewej flance świetnie uzupełniała się z Oktawią Płomińską. Popularna "Cleo" zdobyła sześć bramek w siedmiu próbach i została okrzyknięta zawodniczką tygodnia w PGNiG Superlidze Kobiet.

3
/ 7

Trener Reidar Moistad nie rzuca słów na wiatr i walczy w tym sezonie z Eurobudem JKS Jarosław o podium. Ekipa z Podkarpacia pokonała KPR Gminy Kobierzyce, a ten mecz będzie mieć kluczowe znaczenie w walce o brąz. W starciu z wicemistrzem Polski ręki w ataku nie wstrzymywała Aleksandra Zimny, która wspierała zespół mocnym rzutem z lewej połówki. Co prawda nie każda próba kończyła się powodzeniem, ale jej sześć bramek zrobiło różnicę.

ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi

4
/ 7
Paweł Andrachiewicz/MKS Zagłębie Lubin
Paweł Andrachiewicz/MKS Zagłębie Lubin

Dobrze prowadziła grę MKS Zagłębia Lubin, ale też zdecydowanie częściej niż zazwyczaj włączała się z rzutem. Brazylijka miała ewidentnie swój dzień, czuła się na parkiecie bardzo pewnie i pomogła mistrzyniom Polski w odniesieniu zwycięstwa z niewygodną drużyną Młynów Stoisław Koszalin. Większość wpadało do siatki. Na osiem rzutowych prób pomyliła się tylko raz i została po ostatnim gwizdku wybrana MVP.

5
/ 7
Marcin Gadomski/EKS Start Elblag
Marcin Gadomski/EKS Start Elblag

Rozrzucała się także Paulina Stapurewicz, która miała ogromny wkład w wygraną EKS Startu Elbląg z waleczną Suzuki Koroną Handball Kielce. W trudnych momentach nie bała się brać odpowiedzialności na swoje barki i poprowadziła swój zespół do ważnego zwycięstwa. Rozgrywająca elbląskiego klubu zdobyła dziewięć bramek na dwanaście prób. Takiego dobrego występu nie mogliśmy pominąć.

6
/ 7
Paweł Andrachiewicz/MKS Zagłębie Lubin
Paweł Andrachiewicz/MKS Zagłębie Lubin

Prawe skrzydło: Aneta Łabuda (MKS Zagłębie Lubin)

W coraz lepszej formie znajduje się prawoskrzydłowa mistrzyń Polski - Aneta Łabuda, która przecież nie tak dawno dochodziła do zdrowia po kontuzji. Podopieczna Bożeny Karkut w meczu przeciwko Młynom Stoisław Koszalin miała sporo okazji do rzutu i starała się je sukcesywnie zamieniać na bramki. Na listę strzelczyń wpisała się sześciokrotnie, przyczyniając się do wygranej za trzy punkty z niewygodnym przeciwnikiem.

7
/ 7
Marcin Gadomski/EKS Start Elblag
Marcin Gadomski/EKS Start Elblag

Mieliśmy kilka konkretnych typów na tę pozycję, ale nie mogliśmy przejść obojętnie obok zawodów w wykonaniu Barbary Choromańskiej. Zawodniczka EKS Startu Elbląg zaliczyła bezbłędny występ przeciwko Suzuki Koronie Handball Kielce. Piłki wędrowały w Elblągu na koło bardzo często, ale nic dziwnego, bo obrotowa rzucała ze stuprocentową skutecznością i dołożyła dużą cegiełkę do zwycięstwa drużyny Marcina Pilcha. Sześć na sześć w ataku.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)