- Stan zdrowia Kingi Byzdry nie pozwala jej na grę w meczu z Rosjankami. Trener postanowił, że nie warto stawiać na zawodniczkę, która nie może zagrać na 100 procent. Szansa na to, że Kinga zagra w dalszej fazie turnieju wynosi 80 procent. Oczywiście pod warunkiem, że dziewczyny pokonają Rosjanki - powiedział lekarz kobiecej reprezentacji Polski w piłce ręcznej Mateusz Hanslik.