Porażka na mundialu w 2011 roku, pamiętny remis na Euro Handballu rok później, czy wreszcie zwycięstwo na mistrzostwach Europy w 2014. To tylko niektóre z pamiętnych spotkań polskich piłkarzy ręcznych ze Szwedami. Teraz los po raz kolejny skojarzył obie reprezentacje, tym razem w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. - Nie możemy żyć historią, najważniejsze jest to, co wydarzy się w poniedziałek. To zespół o znanej renomie w Europie i na świecie, ale i my i oni zdajemy sobie sprawy z rangę tego spotkania, tu nikt nie może sobie pozwolić na choćby drobny błąd - mówi x-news dzień przed tym starciem Jacek Będzikowski, asystent trenera Michaela Bieglera.