- Walka była naprawdę wyrównana, zagraliśmy kawał dobrej piłki ręcznej. Najważniejsze, że wygraliśmy i że obyło się bez kontuzji przed ważnymi meczami w Lidze Mistrzów - mówi Marin Sego po zwycięstwie jego Vive Tauron Kielce z Wisłą Płock 30:27 w spotkaniu 18. kolejki PGNiG Superligi