- Po szkole wracałem do domu i skakałem na skakance. Miałem na niej napisane: "Jeszcze wam udowodnię", "Jeszcze tego pożałujecie!" - opowiada były reprezentant Polski w piłce ręcznej Karol Bielecki. Wybitny kadrowicz w młodości nie przeszedł rekrutacji do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku.