Pogoda w Pjongczangu daje się we znaki. Sportowcy wyrzucają narty

Getty Images / Alexander Hassenstein  / Na zdjęciu: Marcel Hirscher
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Marcel Hirscher

Minusowe temperatury w Pjongczangu już dały się we znaki uczestnikom igrzysk olimpijskich. Część zawodników po treningu wyrzuciła narty, które nie nadawały się do dalszego użytku.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jeden z trenerów powiedział, że po treningu wyrzucili narty - powiedział Reutersowi Craig Randell, technik pracujący na swoich trzecich igrzyskach w karierze.

- Nic z tym nie można zrobić. Przy niskich temperaturach śnieg przylega do nart. Zawodnicy szybko zmieniają swoje narty w śmieci - dodał.

Austriacki narciarz alpejski Marcel Hirscher powiedział, że głównymi winowajcami sytuacji są kryształy śniegu, które powstają przy mroźnej pogodzie.

- Każdy bieg odbywa się na innej parze nart, ale nie z powodu trudnych warunków, tylko z powodu zimna. Kryształy śniegu stają się naprawdę ostre, gdy temperatura spada do minus 20 stopni - powiedział.

Chociaż wyrzucanie drogich nart wydaje się być kontrowersyjnym pomysłem, Randell uważa, że to zło konieczne w walce olimpijczyków o złoto. - Kiedy jest się sportowcem chcącym być najlepszym na świecie, każda milisekunda i każda najmniejsza rzecz ma znaczenie - powiedział.

W czasie środowych treningów temperatura na obiektach w Pjongczangu spadała do minus 20 stopni Celsjusza.

Rozpoczęte w piątek igrzyska olimpijskie potrwają do 25 lutego.

ZOBACZ WIDEO Karolina Riemen-Żerebecka napisze filmową historię? "Amerykanie zrobiliby z tego oscarowy film"

Komentarze (3)
avatar
steffen
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chętnie przytuliłbym parę Atomiców Hirschera, nawet takich "zniszczonych" ;) 
avatar
yes
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Sportowcy wyrzucają narty" - raczej to co co z nich zostaje...