Jako 38. skakał Stefan Hula. Aktualny mistrz Polski (z 26 grudnia 2017 roku) wylądował na 109. metrze normalnej skoczni w Pjongczangu, której rozmiar wynosi właśnie 109 metrów, i został liderem z dorobkiem 67,7 punktu. Po dalekim skoku podopiecznego Stefana Horngachera obniżono rozbieg o jeden stopień - z czternastej belki na trzynastą.
Dawid Kubacki uzyskał 104 metry i po swoim występie zajmował drugą lokatę ze zdobyczą 65,8 punktu. Na czele wciąż znajdował się Hula, którego zdołał wyprzedzić później jedynie Robert Johansson. Norweg zdobył o siedem dziesiątych punktu więcej niż Hula. Z powodu zbyt silnego wiatru z belki musiał zejść Johann Andre Forfang.
Kamil Stoch uplasował się na trzeciej pozycji. Obrońca mistrzowskiego tytułu trafił na najgorsze warunki - odjęto mu za wiatr 5,9 punktu. Kubacki ostatecznie zajął czwartą lokatę. 23. był Maciej Kot.
Andreas Wellinger - triumfator czwartkowej serii próbnej oraz kwalifikacji - został sklasyfikowany na szóstym miejscu.
Najlepsze warunki miał Ryoyu Kobayashi. Japończykowi, który skoczył 105,5 metra, odjęto za wiatr 18,4 punktu. W serii próbnej nie uczestniczył Noriaki Kasai. Początek konkursu zaplanowano na godzinę 13:35 polskiego czasu.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Metry | Punkty | Belka |
---|---|---|---|---|---|
1. | Robert Johansson | Norwegia | 106 | 68,4 | 13. |
2. | Stefan Hula | Polska | 109 | 67,7 | 14. |
3. | Kamil Stoch | Polska | 102,5 | 66,3 | 13. |
4. | Dawid Kubacki | Polska | 104 | 65,8 | 13. |
5. | Karl Geiger | Niemcy | 106 | 65,5 | 14. |
6. | Andreas Wellinger | Niemcy | 103,5 | 65 | 13. |
23. | Maciej Kot | Polska | 95 | 47,5 | 14. |
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz znowu na igrzyskach. "Będzie rozrywany"