[tag=58827]
Grigorij Rodczenkow[/tag], którego zeznania przyczyniły się do zdemaskowania systemu dopingu w rosyjskim sporcie, nie przestaje zaskakiwać. W rozmowie z amerykańską telewizją CBS informator Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) stwierdził, że obecnie sportowcy z co najmniej 20 innych krajów niż Rosja stosują doping.
- Ponad 20 krajów biorących udział w igrzyskach olimpijskich korzysta z niedozwolonego wspomagania! Jestem tego pewny - powiedział Rodczenkow, odmawiając jednak podania szczegółów.
Podczas nagrania najbardziej znienawidzony człowiek w Rosji nie pokazał swojej twarzy. Kilka tygodni temu Rodczenkow otrzymał ostrzeżenie od przedstawicieli amerykańskich służb, że może być poszukiwany przez agentów Kremla.
More than 20 Olympic nations are benefiting from doping, says WADA informant Rodchenkov https://t.co/hCCO6rcqhH
— RT Sport (@RTSportNews) 12 lutego 2018
Przypomnijmy, że afera jaką ujawnił były dyrektor moskiewskiego laboratorium antydopingowego wstrząsnęła światowym sportem. Dzięki jego zeznaniom wyszło na jaw, że w Rosji przez lata dochodziło do tuszowania pozytywnych wyników testów antydopingowych. Proceder miał być ukrywany i finansowany przez państwo. Z powodu ujawnienia skandalu Rosyjski Komitet Olimpijski został zawieszony przez MKOl.
Dzisiaj Rodczenkow jest w Rosji wrogiem publicznym nr 1., a rosyjscy politycy głośno mówią o tym, że ma on poważne problemy emocjonalne. Dmitrij Miedwiediew nazywa go nawet "psycholem".
ZOBACZ WIDEO: To nasz społeczny polski problem? "Nakładamy ogromną presję na zawodników"