Pjongczang 2018. Pierwszy przypadek stosowania dopingu

Kei Saito z Japonii został pierwszym sportowcem igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, który wpadł na stosowaniu dopingu. 21-latek miał być rezerwowym w sztafecie swojego kraju na 5000 metrów w short tracku.

Marcin Karwot
Marcin Karwot
Kei Saito Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Kei Saito
Trybunał Arbitrażowy do Spraw Sportu poinformował, że Saito zgodził się na tymczasowe zawieszenie po tym, jak w jego organizmie znaleziono Acetazolamid, który jest używany do maskowania stosowania dopingu. Japończyk we wtorek opuści wioskę olimpijską.

W oświadczeniu, Saito napisał, że jest zaskoczony wynikiem badań i nie brał niczego świadomie. - Konsultowałem się z medykami, jakie środki mogę używać do leczenia. Codziennie też szczegółowo sprawdzałem to, co spożywam i piję. Nie miałem powodów i motywacji, by brać ten środek. Jedyna możliwość, że znalazło się to w moim organizmie, to przyjęcie tego przez przypadek - oświadczył Japończyk.

Co ciekawe, Saito jest pierwszym Japończykiem w historii zimowych igrzysk olimpijskich, który został przyłapany na dopingu.

ZOBACZ WIDEO Przemysław Babiarz: Sobotni konkurs był jak zimne piekło. Jestem pełen szacunku i współczucia dla skoczków
Czy liczba dopingowiczów będzie znacznie większa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×