Pjongczang 2018. Pierwszy przypadek stosowania dopingu

Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Kei Saito
Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Kei Saito

Kei Saito z Japonii został pierwszym sportowcem igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, który wpadł na stosowaniu dopingu. 21-latek miał być rezerwowym w sztafecie swojego kraju na 5000 metrów w short tracku.

W tym artykule dowiesz się o:

Trybunał Arbitrażowy do Spraw Sportu poinformował, że Saito zgodził się na tymczasowe zawieszenie po tym, jak w jego organizmie znaleziono Acetazolamid, który jest używany do maskowania stosowania dopingu. Japończyk we wtorek opuści wioskę olimpijską.

W oświadczeniu, Saito napisał, że jest zaskoczony wynikiem badań i nie brał niczego świadomie. - Konsultowałem się z medykami, jakie środki mogę używać do leczenia. Codziennie też szczegółowo sprawdzałem to, co spożywam i piję. Nie miałem powodów i motywacji, by brać ten środek. Jedyna możliwość, że znalazło się to w moim organizmie, to przyjęcie tego przez przypadek - oświadczył Japończyk.

Co ciekawe, Saito jest pierwszym Japończykiem w historii zimowych igrzysk olimpijskich, który został przyłapany na dopingu.

ZOBACZ WIDEO Przemysław Babiarz: Sobotni konkurs był jak zimne piekło. Jestem pełen szacunku i współczucia dla skoczków

Komentarze (5)
avatar
ja33
13.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy sędziowie tez są bvadani na obecność w organizmie srodkow niedozwolonych? 
avatar
Ryszard Krzyzosiak
13.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przyłapano Japończyka???? no ktoś musiał być tym kozłem ofiarnym bo nie będą kontolowali Norwegow to za ich zgoda przywieżli 6000 ampułek na astmę I gdzie tu sprawiedliwość No chyba ze to para Czytaj całość
avatar
yes
13.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a życie toczy się dalej ;) 
avatar
Andrzej Janusz Maraszkiewicz
13.02.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
czyli szukamy kozłów ofiarnych ... odwracanie uwagi od norwegów i jankesów 
MarkosPL
13.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie pierwszy przypadek STOSOWANIA, tylko pierwszy przypadek ZŁAPANIA zawodnika na dopingu. Stosuje większość a tylko cieniasy ze słabym zapleczem technicznym wpadają. Sport to teraz spora kasa Czytaj całość