W finale spotkały się ze sobą dwie najlepsze drużyny fazy grupowej. Kanada zajęła pierwsze miejsce z bilansem 6-1, natomiast Szwajcarzy uplasowali się "oczko" niżej, mając na koncie jedną wygraną mniej.
Do pierwszego meczu Kanada - Szwajcaria doszło podczas 5. serii gier. Zawodnicy z Kraju Klonowego Liścia zwyciężyli aż 7:2, a o losach pojedynku przesądził drugi end, wygrany 4:0.
W półfinale Kanada pokonała Norwegię 8:4, natomiast Szwajcaria uporała się z Rosją (7:5). W finale emocjonująco było tylko do trzeciego endu. Przy stanie 2:2, Kanadyjczycy świetnie rozegrali kolejną partię, w której zwyciężyli 4:0 i wyszli na prowadzenie.
Po szóstym endzie było już 10:3 na korzyść reprezentantów Kanady. W tym momencie Szwajcarzy nie mieli już szans na odrobienie strat i poddali spotkanie, co jest dopuszczalne w tego typu sytuacjach.
Kanadyjczycy (Kaitlyn Lawes i John Morris) wywalczyli tym samym złoty medal. Srebro powędrowało w ręce Szwajcarów (Jenny Perret i Martin Rios). Brąz zdobyli Rosyjscy Olimpijczycy (Anastazja Bryzgałowa i Aleksandr Kruszelnicki), którzy w meczu o trzecie miejsce pokonali Norwegię 8:4.
Kanada - Szwajcaria 10:3 (2:0, 0:2, 4:0, 0:1, 2:0, 2:0)
ZOBACZ WIDEO To nasz społeczny polski problem? "Nakładamy ogromną presję na zawodników"