Piotr Żyła nie traci dobrego humoru. "Moje skoki były dobre, tylko krótkie"

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła nie załapał się do czteroosobowej kadry na konkurs olimpijski na skoczni normalnej, a podczas środowego treningu wypadł poniżej oczekiwań. Nie traci jednak dobrego humoru. - Moje skoki były dobre, tylko krótkie - skomentował w swoim stylu.

W środę Piotr Żyła skakał na 119 m, 124,5 m oraz 117 m. W pierwszej i trzeciej serii treningowej był to najsłabszy wynik spośród polskich zawodników, w drugiej okazał się lepszy od Stefana Huli.

- Moje skoki były dobre, tylko krótkie - skomentował w swoim stylu mocno roześmiany, kiedy podszedł na rozmowę do dziennikarzy.

- Na rozbiegu trochę mną chwiało. Miałem trochę słaby balans. Muszę złapać dobre czucie. Wszystko można jednak poprawić. Tyle, że czasu jest mało. A czy się uda? Zobaczymy. Na pewno poprawiłem prędkość. Zwęziłem narty w torach i trochę lepiej mi się jechało - ocenił 31-letni skoczek.

Po czwartkowych treningach trener Stefan Horngacher zadecyduje ostatecznie, czy Piotr Żyła zastąpi Macieja Kota w piątkowych kwalifikacjach do konkursu na dużej skoczni. Na tę chwilę wcale się jednak na to nie zanosi.

- Będę walczył do końca. Trzeba po prostu robić swoje, oddawać dobre skoki. I tyle - podsumował.

Wyniki Piotra Żyły w trakcie środowych treningów są o tyle rozczarowujące, że jeszcze kilka dni temu Stefan Horngacher zapowiedział, że ma zamiar na niego postawić podczas konkursu.

- Piotrek miał problem ze znalezieniem właściwej pozycji dojazdowej, przez co jego prędkość na rozbiegu była bardzo wolna. Myślę jednak, że jest gotowy na dużą skocznię, pomoże nam i może pokazać tak dobre skoki jak ostatnio w Willingen - przyznał trener Stefan Horngacher.

Na razie tak dobre nie są. Ostatnią szansę na ich poprawienie Żyła będzie miał w czwartek.

[b]Michał Bugno z Pjongczangu

Autor na Twitterze:

[/b]

ZOBACZ WIDEO: Patryk Serwański: Konkurs na skoczni normalnej był absurdalny, dziwny i nie przystający do igrzysk olimpijskich

Komentarze (6)
avatar
pawel92a
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A co, ma siedzieć i rozpaczać? Nie poszło to nie poszło, życie toczy się dalej, a każdy sportowiec miewa lepsze i gorsze okresy w karierze. 
Manka
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Piotrek daj 
avatar
j.kul
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Robi z siebie glupa,jak wiekszosc naszych co tam pojechli ich zdaniem chyba na wycieczki a nie by rewalizowac sportowo 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żyła zostaje w hotelu, nie ma innego wyjścia. Kot jest lepszy. 
avatar
Andreas Hendzel
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Niech się zajmie treningami a nie błaznuje przed pismakami. Kosztował podatników ponad 1 mln. zł. i wali głupa.