Dość niespodziewanie po pierwszym przejeździe prowadziła Manuela Moelgg. Doświadczona Włoszka wystartowała jako pierwsza i zaliczyła bardzo czysty przejazd. Najwięcej w kontekście złotego medalu mówiło się o Mikaeli Shiffrin, Viktorii Rebensburg i Tessie Worley. O ile ta pierwsza była tuż za plecami Moelgg, to pozostałe faworytki straciły dość sporo. Szczególnie Francuzka, która była dopiero 14.
Polscy kibice również mieli okazję do zadowolenia, bowiem Maryna Gąsienica-Daniel zrealizowała swój cel i awansowała do drugiego przejazdu. Polka ze stratą 3,27 sekund do Moelgg plasowała się na 24. pozycji. Za nią znalazła się między innymi świetna alpejka, Tina Weirather. Finałowy start nie udał się reprezentantce Polski. Na jednym ze skrętów popełniła poważny błąd, przez co straciła mnóstwo czasu. Ostatecznie sklasyfikowana została na 27. pozycji.
W finałowym przejeździe klasę pokazała Mikaela Shiffrin, która dzięki temu wygrała całą konkurencję. To dla niej drugie złoto olimpijskie w karierze, po slalomie w Sochi. To na pewno nie jej ostatnie słowo w Pjongczangu. Dominatorka Pucharu Świata jest również faworytką w slalomie i superkombinacji.
Drugie miejsce dość niespodziewanie zdobyła Ragnhild Mowinckel z Norwegii, która straciła do Amerykanki 0,39 sekundy. Na trzecim stopniu podium stanęła Federica Brignone z Włoch. Liderka po pierwszym przejeździe, Manuela Moelgg, zakończyła rywalizację na 8. miejscu.
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Mikaela Shiffrin | USA | 2:20,02 |
2 | Ragnhild Mowinckel | Norwegia | +0,39 |
3 | Federica Brignone | Włochy | +0,46 |
4 | Viktoria Rebensburg | Niemcy | +0,58 |
5 | Marta Bassino | Włochy | +0,67 |
27 | Maryna Gąsienica-Daniel | Polska | +5,67 |
ZOBACZ WIDEO To nasz społeczny polski problem? "Nakładamy ogromną presję na zawodników"
Dzisiaj w Veil jedna wielka impreza do rana.